Krzysztof Bronk - Watykan
Nie taki był tymczasem zamysł Papieża. Jak zauważa ks. Mello, Franciszek skierował do Kościoła ten dokument, by zwrócić naszą uwagę na znaczenie rodziny.
Ks. Mello: rodzina ma być w centrum duszpasterstwa
Krzysztof Bronk - Watykan
Nie taki był tymczasem zamysł Papieża. Jak zauważa ks. Mello, Franciszek skierował do Kościoła ten dokument, by zwrócić naszą uwagę na znaczenie rodziny.
Ks. Mello: rodzina ma być w centrum duszpasterstwa
„Od samego początku Papież był przekonany o centralnym miejscu rodziny zarówno w społeczeństwie, jak i w Kościele. To w rodzinie przyjmuje się życie, wychowuje się nowe pokolenia, przekazuje się wiarę i wartości, od środka buduje się społeczeństwo. Dlatego od samego początku swego pontyfikatu chciał podjąć refleksję wraz z biskupami z całego świata właśnie na ten temat, który jest centralnym tematem jego pontyfikatu. Teraz piąta rocznica ogłoszenia tego dokumentu jest dobrą okazją, by do niego powrócić, a przed wszystkim, by postawić rodzinę w centrum naszego duszpasterstwa – powiedział papieskiej rozgłośni ks. Alexandre Awi Mello. – Amoris laetitia jest miłosnym listem do rodzin. Dlatego trzeba ją wyciągnąć z szuflady, przeczytać na nowo i przyjąć zawarte w niej konkretne rady, bo jak wiemy Franciszek jest bardzo praktyczny, taki ma zwyczaj. Interesuje go konkretne życie rodziny, pielęgnowanie miłości pośród trudności, problemów i cierpień. Jest to więc dobra okazja, by wprowadzić w życie te duszpasterskie intuicje Papieża.“