Kard. Ravasi o zmarłym reżyserze Olmim: widział Boga w cierpieniu
W wieku 86 lat zmarł dzisiaj Ermanno Olmi, jeden z najważniejszych włoskich reżyserów. Jego twórczość była głęboko inspirowana wiarą. W jego chrześcijaństwie najważniejsze było ukrzyżowanie. Boga odnajdywał w cierpieniu – mówi przewodniczący Papieskiej Rady Kultury
Krzysztof Bronk – Watykan
Ermanno Olmi był reżyserem głęboko zainspirowanym chrześcijańską wiarą. Dla niego oznaczała ona przede wszystkim pytania, codzienne zmaganie z wątpliwościami – uważa kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady Kultury. Włoski reżyser zmarł dzisiaj w Asiago w wieku 86 lat. Był jedną z najważniejszych postaci włoskiego kina. W 1978 r. za film „Drzewo na saboty” otrzymał Złotą Palmę w Cannes, a przed 10 laty uhonorowano go Złotym Lwem na festiwalu w Wenecji za całokształt twórczości.
Komentując jego twórczość, kard. Ravasi zauważył, że Ermanno Olmi w osobliwy sposób przedstawia doświadczenie chrześcijańskiej wiary. W pewnym sensie najbliższe jest ono katolicyzmowi francuskiemu drugiej połowy XX w.
07 maja 2018, 14:06