Szukaj

Rodzina Ulmów Rodzina Ulmów 

Konferencja o bł. Ulmach na uniwersytecie Papieskim Angelicum w Rzymie

„Błogosławiona Rodzina Ulmów – Męczennicy wojny” – pod tym tytułem na Papieskim Uniwersytecie Angelicum w Rzymie odbyła się konferencja naukowa, którą zorganizował Instytut Kultury św. Jana Pawła II. Rozpoczęła się od wystąpienia dra Mateusza Szpytmy, historyka i krewnego bł. Wiktorii Ulmy. Przedstawił historię ich życia oraz męczeństwa, a także dalsze losy ich oprawców. Zaprosił też do Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej.

Tomasz Zielenkiewicz – Polska 

Podczas panelu dyskusyjnego dr Szpytma wskazywał, że Józef Ulma był głęboko wierzącym i praktykującym katolikiem. Zauważył, że ważnym elementem w procesie beatyfikacyjnym był też znaleziony w ich domu egzemplarz Biblii z podkreślonym fragmentem — przypowieścią o miłosiernym Samarytaninie. Historyk podkreślił, że relacje rodziny Ulmów z sąsiadami były bardzo dobre.

"Jest wiele rodzin, które zginęły za pomoc Żydom, ale w tym przypadku znamy bardzo dobrze życie Ulmów. Znamy ich relacje rodzinne, w stosunku do krewnych, ale także do Żydów przed wojną. Można z tego w bardzo prosty sposób wnioskować, że to, co zrobili w czasie wojny, to że zdecydowali się na ukrywanie Żydów, było konsekwencją ich takiego pięknego życia zgodnie z zasadami Ewangelii" - podkreślił

Amerykański intelektualista filozof i teolog, prof. George Weigel opowiadał o swoim doświadczeniu po odwiedzeniu Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej.

"Tego lata w Markowej uderzył mnie stopień, w jakim ci ludzie, ta żydowska rodzina, była zintegrowana z życiem rodzinnym Ulmów. Wiemy to ze zdjęć. Oczywiście teraz staramy się uprawiać teologię kontekstualnie, wydaje się to jednak wyjątkowym, jeśli nie heroicznym ćwiczeniem cnoty miłości, rozumianej jako miłość bliźniego z miłości do Boga" - wskazał.

Siostra prof. Catherine Joseph Droste z Wydziału Teologii Angelicum starała się odpowiedzieć na pytanie, czy oddanie życia za bliźniego jest obowiązkiem każdego katolika.

"Nakazano nam kochać bliźniego, ale oddanie życia za bliźniego wykracza poza to. Mamy tu więc do czynienia ze skrajnością. Argumentowałbym, że generalnie nie wymaga się od nas i nie nakazuje nam oddawania życia w każdej chwili. Mamy je chronić. Jeśli ktoś wejdzie tu w tej chwili do tej sali, powinniśmy starać się chronić nasze życie" - powiedziała siostra.  

Zaznaczył, że niektórzy mają jednak łaskę dar męstwa. "Nie powinniśmy zakładać, że mamy ten dar, ojcowie Kościoła spierali się o to. Jest kilka wspaniałych historii, nawet o Polikarpie i jego śmierci. Mamy kilka wspaniałych historii starożytnych ojców na ten temat. Nie jesteśmy więc do tego zobowiązani i powinniśmy uważać, by nie być zarozumiałymi. A jednak Bóg może wzywać nas do złożenia tej największej ofiary w naszym życiu" - podkreśliła s. prof. Catherine Joseph Droste.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

29 listopada 2023, 15:06