Szukaj

Abp Ladislav Nemet, katolicki metropolita Belgradu. Abp Ladislav Nemet, katolicki metropolita Belgradu. 

Serbska Caritas wspiera Ukraińców oraz uchodźców na szlaku bałkańskim

Trzeba nieść wsparcie ludziom uchodzącym z Ukrainy, nie można jednak jednocześnie pozostawiać na pastwę losu uchodźców na tzw. szlaku bałkańskim. Wskazuje na to metropolita Belgradu domagając się dla nich większej uwagi i pomocy ze strony Unii Europejskiej, szczególnie w czasie zimy. Abp Ladislav Nemet podkreśla, że Caritas Serbii wraz z Jezuicką Służbą Uchodźcom organizuje centra pomocy, z których najczęściej korzystają kobiety z dziećmi.

Beata Zajączkowska – Watykan

Abp Nemet jest werbistą o węgierskich korzeniach, który kończył seminarium w Polsce, a po latach misyjnej posługi w różnych krajach został ostatnio mianowany przez Franciszka arcybiskupem serbskiej stolicy. Szacuje on, że liczba uchodźców potrzebujących wsparcia na tzw. szlaku bałkańskim jest praktycznie stała i wynosi 7 tys. osób. „Oni nie zostają w Serbii, idą dalej, a na ich miejsce przychodzą nowi” – mówi metropolita. Dodaje, że dużym wyzwaniem jest migracja wywołana wojną na Ukrainie, ponieważ przybyło także wielu Rosjan.

„Wojna na Ukrainie odbiła się dość mocno na migracji. Szczególnie po tym, jak prezydent Putin ogłosił mobilizację, do Belgradu przyjechało ponad 100 tys. Rosjan, którzy uciekli. A do Nowego Sadu, to jest drugie co do wielkości miasto w Serbii, 30 tys. Ukraińców. Na naszej ziemi już wcześniej żyło wielu Ukraińców i teraz z powodu tych więzi przyjechali kolejni – mówi papieskiej rozgłośni abp Nemet. – W Belgradzie ceny mieszkań i nowych domów podskoczyły do nieba, ponieważ Rosjanie, którzy przyjechali mają pieniądze i kupują wszystko co mogą. To jest rzecz, która negatywnie wpływa na nas, bo codzienne życie staje się droższe. Uchodźcom z Ukrainy pomaga lokalna Caritas, która ma dla nich otwarte drzwi. Ważne jest jednak to, że wspierają ich mocno Ukraińcy, którzy żyli w Serbii już wcześniej i mają różne powiązania. To jest bardzo dobrze zorganizowane, pomagają sobie nawzajem. Jak potrzeba coś więcej np. dla dzieci, to Caritas organizuje. Państwo serbskie też jest otwarte, np. dla dzieci, które chcą zostać z rodzicami organizowane są szkoły, żeby od początku mogły nauczyć się języka.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

07 stycznia 2023, 15:12