Kościół oburzony torturami na Mauritiusie

„Jest to naprawdę oburzające. Myślę w tym momencie przede wszystkim o ofiarach, które zostały upokorzone, odarte ze swej godności i głęboko zranione. Jedną z ofiar jest ojciec rodziny, który mówi, jak bardzo to wszystko wpłynęło na jego dzieci, jak zmienił się ich stosunek do ojca. Ważne jest też, by nie potępiać całej policji, bo pracują w niej również ludzie uczciwi. Aktualnie śledztwo w tej sprawie prowadzi sama policja. Powinien się tym zająć ktoś inny, prokurator, czy jakaś inna niezależna od policji instytucja. Należy też zapobiegać takim przypadkom. Nie wystarczą oficjalne deklaracje czy dochodzenia. Trzeba przyjrzeć się przemocy w nas, jak my sami reagujemy na przemoc.“