Szukaj

Rosyjskie czołgi zdobyte przez ukraińskich żołnierzy pod Charkowem Rosyjskie czołgi zdobyte przez ukraińskich żołnierzy pod Charkowem 

Paulin z Kamieńca: Ukraińcy nadal wierzą w wygraną

Ta wojna obaliła mit o rosyjskiej armii. Bardziej niż ich wojska obawiamy się tego, że są nieprzewidywalni, że mogliby na przykład użyć broni nuklearnej – mówi Radiu Watykańskiemu o. Justyn Miszczenko z Kamieńca Podolskiego. Nie rozumie on, dlaczego niektórzy mają opory z dozbrajaniem Ukraińców. Bez tego rodzaju pomocy Ukraina się wykrwawi. Rosja zostanie osłabiona za cenę naszej krwi, ale nie przestanie być zagrożeniem dla Europy – dodaje ukraiński paulin.

Krzysztof Bronk - Watykan

Podkreśla on, że wygrana Rosji na Ukrainie będzie przegraną dla całej Europy. Ukraińcy zobaczyli, że mogą sobie poradzić z rosyjską armią, choć ma ona przewagę liczebną. Ludzie nadal wierzą w wygraną, choć oczywiście obawiają się o swoje życie, widzą, że niszczona jest infrastruktura cywilna – mówi o. Miszczenko.

Zastrzega on, że sam Kamieniec nie został jeszcze objęty działaniami wojennymi. Dlatego licznie przybywają tam uchodźcy z innych regionów Ukrainy. Są przyjmowani między innymi w klasztorze paulinów.

Na tyłach armii ludzie angażują się w pomoc humanitarną

„Mamy około 50 łóżek, pokoje, gdzie mogą się schronić. Ponad 30 osób już u nas mieszka. Czekamy na następnych. Karmimy ich. Przyjeżdżają matki z dziećmi, więc próbujemy uruchomić wolontariat, żeby tymi dziećmi ktoś się zajmował, coś im opowiadał, malował itd. Widzę, że cała parafia się w to zaangażowała. Wszyscy coś przynoszą, dbają, sprzątają, jest wielkie ożywienie. Nie mogą być bezpośrednio zaangażowani w tę wojnę, natomiast na tyłach ukraińskich wojsk pomagamy bardzo mocno pod względem humanitarnym. Ludzie przyjeżdżają bez niczego, są bardzo przestraszeni, bo często pochodzą z takich miejsc jak Sumy, Kijów, który był ostrzelany ze wszystkich storn, Browary… Bardzo dużo przybywa do nas niekatolików. Są bardzo zdziwieni, że ich karmimy, że jest gorąca woda, ogrzewanie, że wszystko im dajemy i nic za to nie chcemy. Mówimy, że to wszystko ludzie nam dają z Polski. Akurat wczoraj dostałem konwój humanitarny i dzięki temu mam żywność zapewnioną na następny tydzień. Mocno się dziwią, że Kościół tak obdarowuje każdego z nich. Nie oczekują tego od Kościoła.“

         

         

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

05 marca 2022, 14:12