Siostra Biondi: nasze ulice są pełne ofiar handlu ludźmi
Pandemia zmodyfikowała proceder handlu ludźmi. Doprowadziła do lawinowego rozwoju prostytucji online i sprawiała, że wiele kobiet przeniosło się z ulicy do prywatnych mieszkań, co czyni je jeszcze bardziej zależnymi od tych, którzy je wykorzystują. W Światowym Dniu Modlitwy i Refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi wskazuje na to siostra Claudia Biondi, która od lat pomaga ofiarom handlu ludźmi.
Beata Zajączkowska – Watykan
Włoska zakonnica, która w ramach ambrozjańskiej Caritas organizuje uliczne patrole niosące wsparcie zniewolonym kobietom, podkreśla, że stanowią one ponad 70 proc. wszystkich ofiar handlu ludźmi na świecie. „Ten proceder naznacza nasze miasta. Udajemy, że tego nie widzimy, ale nasze ulice są pełne ofiar handlu ludźmi” – mówi siostra Biondi. Wskazuje, że logika niewidzenia i nasza obojętność sprawiają, że stajemy się współwinni tego, co się dzieje, o czym często przypomina Papież Franciszek. Zakonnica zauważa, że w czasie pandemii proceder prostytucji przeniósł się z ulicy do prywatnych mieszkań.
08 lutego 2022, 14:05