Krzysztof Bronk - Watykan
Oficjalne dane nie oddają faktycznego stanu rzeczy. Mówią one bowiem o 3 tys. zgonów dziennie i 350 tys. nowych zakażeń. Wiadomo, że wszystkie miejscach w szpitalach są zajęte i że wszędzie brakuje tlenu i lekarstw.
Ks. Bissara przyznaje, że sytuacja jest bardzo trudna, a Kościół stara się pomagać potrzebującym. Zaznacza on zarazem, że ludzie przyjmują to wszystko z wielkim spokojem i rezygnacją.
Ks. Bissara: ubodzy modlą się nieustannie