Szukaj

W Libanie trwają uliczne protesty W Libanie trwają uliczne protesty 

Caritas Libanu: coraz więcej ludzi głoduje

Liban doświadczony jest potężnym kryzysem społeczno-gospodarczym. Ludzi stracili zaufanie do władz. Prawie rok od niszczycielskiej eksplozji, która miała miejsce w Bejrucie nie udało się powołać nowego rządu. Pogarszająca się sytuacja wywołuje masowe manifestacje uliczne. „Libańczycy klepią biedę, coraz więcej ludzi głoduje, pomoc, którą dostarczamy jest niewystarczająca” – mówi Radiu Watykańskiemu szef libańskiej Caritas.

Beata Zajączkowska – Watykan 

Ks. Michel Abboud przypomina, że w ciągu minionego roku miejscowa moneta straciła 80 proc. siły nabywczej, znacznie osłabiła się także wobec dolara. „Pomyślcie, że z miesiąca na miesiąc wasza pensja zmniejszyła się z tysiąca do 250 dolarów. To oddaje dramat z jakim na co dzień muszą się mierzyć Libańczycy” – mówi szef Caritas. Podkreśla, że po tragedii w Bejrucie świat obiecał pomoc, ale kolejny raz skończyło się jedynie na słowach. „Wsparcie, które zapewniamy nie pozwala godnie żyć, ono pozwala jedynie na razie nie umrzeć” – mówi ks. Abboud.

„Głód w Libanie już się rozpoczął. Ludzie nie są w stanie stawić czoła kryzysowi. Widać to także po rosnącej liczbie próśb o pomoc, głównie o żywność i lekarstwa – mówi papieskiej rozgłośni szef Caritas Libanu. – Sumieniem narodu staje się nasz kard. Béchara Boutros Raï, który odważnie wzywa polityków do podjęcia ciążącej na nich odpowiedzialności. Nadal jednak nie widać żadnego światełka w tunelu. Przyszłość jawi się w ciemnych barwach. Trudną sytuację pogłębia jeszcze kryzys koronawirusa. W tak małych kraju jak nasz codziennie umiera na niego 80 osób. Przy punktach Caritasu są ciągłe kolejki potrzebujących. Sami nie dam rady, potrzebujemy wsparcia z zewnątrz. Nie wstydzimy się prosić o pomoc, ponieważ bardzo potrzebujemy jej w Libanie.“

Ks. Abboud wskazuje, że Libańczycy z dużą nadzieją patrzą na pielgrzymkę Franciszka do Iraku. Są przekonani, że może ona pozytywnie wpłynąć na przyszłość całego Bliskiego Wschodu. „Ta odważna wizyta Papieża pokazuje, że chrześcijanie i muzułmanie chcą razem żyć i współpracować dla lepszej przyszłości. Naprawdę spodziewamy się wielkich rzeczy po tej pielgrzymce” – podkreśla 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

04 marca 2021, 14:54