Szukaj

Kard. Hollerich: dość izolowania starszych, można ich chronić inaczej Kard. Hollerich: dość izolowania starszych, można ich chronić inaczej 

Kard. Hollerich: dość izolowania starszych, można ich chronić inaczej

Ludzie starsi cierpią na skutek trwającej już od roku izolacji. Trzeba zapewnić im inne sposoby ochrony i wyprowadzić z izolacji – uważa przewodniczący Komisji Episkopatów Unii Europejskiej. Jego zdaniem trzeba na nowo przemyśleć miejsce najstarszych pokoleń w naszych społeczeństwach, trzeba docenić ich wkład i potencjał. Inaczej nie uda się im zapewnić niezbędnej ochrony – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Jean-Claude Hollerich.

Krzysztof Bronk - Watykan

         Luksemburski arcybiskup przyznaje, że wymaga to zmiany naszego pojęcia piękna, bo dziś jest to ideał niemal kliniczny, piękno młodości. Jednakże również starość ma swoje piękno, piękna jest rzeczywistość, piękny jest człowiek. Oznacza to, że inaczej musimy patrzeć na ludzi starszych, wyzwalając się z utylitaryzmu wyłączenie ekonomicznego, aby dostrzec godność każdego człowieka, bez względu na jego miejsce w procesie gospodarczym. 

         Kard. Hollerich przypomina, że Papież Franciszek często zwraca naszą uwagę na peryferie. Dziś w Europie peryferie to ludzie starsi. 

       Starcy strasznie cierpią na skutek izolacji

„Nie chcę krytykować instytucji czy samych polityków, bo wiem, że w czasie pandemii musieli podejmować szybkie decyzje. W stosunku do ludzi starszych podjęli decyzję najprostszą z możliwych. Postanowili ich odizolować, aby ich chronić. Wydaję mi się jednak, że teraz trzeba już to zmienić. Istnieją bowiem inne metody ochrony, które nie zakładają izolacji. Są przecież testy, które dają niemal natychmiastowe rezultaty. Dzięki szerszemu użyciu tych testów ludzie starsi mogliby wyjść z izolacji – powiedział kard. Hollerich. – Kiedy dzwonię do ludzi starszych, widzę, jak bardzo cierpią na skutek izolacji, słyszę ich krzyk. To straszne. Coś jest nie tak. Trzeba coś z tym zrobić, aby pokazać, że życie tych ludzi w podeszłym wieku ma sens, że my ich potrzebujemy, że młodzi potrzebują swoich dziadków. Dziadkowie to ci, którzy kochają, choć nie mają władzy na dziećmi. Cały ich autorytet wynika z doświadczenia i z miłości. Dlatego punktem wyjścia muszą być dla nas te peryferia, którymi są dziś ludzie starsi, aby inaczej postrzegać społeczeństwo. Nasz Papież wytycza nam drogę.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

27 lutego 2021, 15:41