Franciszek: módlmy się za tak wiele ofiar wojen!

Franciszek zaapelował o nieeskalowanie napięcia na Bliskim Wschodzie i w innych konfliktach rozgrywających się na świecie. Na zakończenie audiencji środowej nawiązał do zapomnianego dramatu irackiego Kurdystanu, gdzie doszło do ataku rakietowego na ludność cywilną. Przypomniał też o cierpieniu Ukrainy i mieszkańców Strefy Gazy.

Beata Zajączkowska – Watykan

Przed wygłoszeniem apelu o pokój Ojciec Święty obejrzał występ włoskich i ukraińskich cyrkowców. Wystąpili w barwach Ukrainy, przypominając światu o niekończącym się dramacie tego kraju, który wkrótce będzie przeżywał drugą rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny, a w rzeczywistości 10 lat od początku rosyjskiej agresji.

„Nie zapominajmy o krajach pogrążonych w wojnie: nie zapominajmy o Ukrainie, nie zapominajmy o Palestynie, Izraelu, nie zapominajmy o mieszkańcach Strefy Gazy, którzy tak bardzo cierpią. Módlmy się za tak wiele ofiar wojny, tak wiele ofiar. Wojna zawsze niszczy, wojna nie sieje miłości, sieje nienawiść. Wojna jest zawsze prawdziwą klęską człowieka. Módlmy się za ludzi, którzy cierpią z powodu wojen – mówił Ojciec Święty. - Wyrażam współczucie i solidarność z ofiarami, wszystkie z nich to osoby cywilne, ataku rakietowego, który uderzył w obszar miejski Irbilu, stolicy autonomicznego regionu irackiego Kurdystanu. Dobrych relacji między sąsiadami nie buduje się takimi działaniami, ale poprzez dialog i współpracę. Wszystkich proszę, aby unikali jakichkolwiek kroków zwiększających napięcie na Bliskim Wschodzie i w innych wojnach.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.