Szukaj

1000 domów sióstr zakonnych niesie pomoc Ukrainie 1000 domów sióstr zakonnych niesie pomoc Ukrainie 

1000 domów sióstr zakonnych niesie pomoc Ukrainie

W ponad 1000 domów różnych zgromadzeń w Polsce i na Ukrainie siostry zakonne udzielają pomocy, podało biuro prasowe Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych. Od początku wojny każde z niemal 150 zgromadzeń udzieliło pomocy blisko 18 tys. osób. „Będziemy robić wszystko, by dzielić się tym, co mamy i czym jesteśmy” – powiedziała s. Dolores Zok, przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych.

Marek Krzysztofiak SJ - Watykan

Siostry niosą pomoc duchową, psychologiczną, medyczną i materialną. Współpracują z instytucjami państwowymi i kościelnymi, przygotowują ciepłe posiłki, żywność, środki czystości, odzież i koce. Pomagają w transporcie osób z miejsc, gdzie trwają walki, pośredniczą w poszukiwaniu pracy w Polsce oraz tworzą miejsca pracy w prowadzonych przez siebie ośrodkach. Koordynują działania w sztabach pomocowych, pomagają dzieciom z Ukrainy w dostaniu się do polskich szkół oraz organizują zajęcia dla dzieci i matek. W prowadzonych przez zakony placówkach mogą znaleźć schronienie także osoby starsze i niepełnosprawne. W blisko 500 domach zakonnych w Polsce i 76 domach na Ukrainie zorganizowano miejsca noclegowe.

Wspólnoty zakonne stale prowadzą zbiórki produktów żywnościowych i higienicznych, które wysyłane są na Ukrainę, przekazywane uchodźcom lub przekazywane do domów zgromadzeń i innych ośrodków. Siostry przekazują także własne środki finansowe oraz te z prowadzonych fundacji.

Prawie wszystkie zgromadzenie otworzyły swoje domy dla Ukraińców

„Bardzo się cieszę, że wiele zgromadzeń w Polsce, prawie wszystkie, otworzyły swoje serca i swoje domy dla naszych braci i sióstr z Ukrainy, w prawie 924 placówkach w Polsce i w 98 na Ukrainie. Również w miejscach publicznych, na dworcach czy w punktach recepcyjnych siostry zakonne od początku wybuchu wojny są zaangażowane - mówi siostra Zok. - Cieszę się, że tyle sióstr zakonnych ciągle chce się na nowo angażować. Dotychczas schronienie otrzymało w naszych domach i klasztorach 2 tys. 820 dzieci, 2 tys. 300 rodzin, 2 tys. 860 osób zakonnych. W 64 placówkach przygotowano miejsca dla sierot, gdzie może ich przybyć około 600. W 420 placówkach czeka niemal 3 tys. miejsc dla matek z dziećmi. Jesteśmy obecne na granicach, pracując dzień i noc pomagając przybyszom z Ukrainy, dźwigać ich bagaże, pomagać w tłumaczeniach. Jesteśmy obecne przy sierotach. Otwieramy nasze klasztory. Nawet nasze domy, które nie były używane szybko remontujemy, by jak najwięcej naszych braci i sióstr z Ukrainy przyjąć. Cieszymy się z tego, że mamy tę szansę. Jest to też dla nas wielkie wyzwanie, ale i radość. To wyzwanie dla całego Kościoła, ponieważ trzeba się nam modlić o nasze własne nawrócenie, jak i nawrócenie Rosji, Ukrainy i całego świata. Zawierzamy codziennie te dwa kraje Niepokalanemu Sercu, wierząc, że ono zwycięży i przyniesie pokój. My zaś będziemy robić wszystko, nie tylko dzisiaj i jutro, ale w następnych tygodniach i miesiącach, by dzielić się tym, co mamy i czym jesteśmy.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

15 marca 2022, 15:35