To abp Pacelli przywrócił Watykanowi neutralność podczas I wojny To abp Pacelli przywrócił Watykanowi neutralność podczas I wojny 

To abp Pacelli przywrócił Watykanowi neutralność podczas I wojny

Pomimo deklarowanej neutralności, w pierwszych miesiącach I wojny światowej Stolica Apostolska była postrzegana jako sojusznik Niemiec. Jeśli potem odzyskała swoją neutralność, było to zasługą nowego szefa papieskiej dyplomacji abp. Eugenia Pacellego, przyszłego papieża Piusa XII. W 100. rocznicę zakończenia I wojny światowej wskazuje na to watykański historyk prof. Johan Ickx, dyrektor archiwów historycznych sekretariatu stanu.

Krzysztof Bronk - Watykan

Przyznaje on, że na początku wojny Stolica Apostolska uległa sprawnie działającej niemieckiej propagandzie. Nie uświadamiano sobie na przykład skali barbarzyństwa niemieckiej armii na terytorium Belgii. Benedykt XV był wręcz nazywany przyjacielem Niemców. Abp Pacelli szybko zdaje sobie sprawę z pułapek niemieckiej propagandy. Odkrywa też, że niektórzy papiescy dyplomaci są bardziej lojalni względem Niemiec niż Watykanu – mówi Johan Ickx.

„Abp. Pacellemu udało się przywrócić neutralność Watykanu, bo to że ją utracił w pierwszych miesiącach wojny jest dla mnie całkiem jasne. Można powiedzieć, że od września 1914 do stycznia 1915 r. Watykan stał głównie po stronie Niemców – powiedział Radiu Watykańskiemu prof. Ickx. – Pacelli podejmuje jednak szereg konkretnych kroków w watykańskiej dyplomacji. Odstawia na bok ludzi, którzy są zbyt związani z Niemcami: chargé d'affaires w Brukseli, nuncjuszy w Belgii i Bawarii. Jest to oczywista czystka w watykańskiej dyplomacji. Zarazem abp Pacelli nawiązuje bardzo silne więzi przyjaźni z Anglikami. To oczywiście rzuca też światło na późniejszą działalność Piusa XII i na pochopne oceny jego postawy względem nazizmu. Wiadomo, że jego przyjaźń z Anglikami nie wygasła po latach. Jest też jasne, że ktoś, kto tak dobrze rozpoznał się na kłamstwach niemieckiej propagandy podczas I wojny światowej, nie wpadnie w tę samą pułapkę w latach 30-tych. Wręcz przeciwnie. On najlepiej mógł zrozumieć, że Niemcy ponownie chcą zalać swymi kłamstwami całą Europę.“

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

11 listopada 2018, 09:47