Abp Szewczuk: dbając o jedność, służmy wszystkim ofiarom wojny

„Znów mamy zabitych i rannych w ciągu ostatniej doby. Pod potężnym ostrzałem znalazła się wczoraj nasza Charkowszczyzna: wróg uderzył w rejony charkowski, czuchujewski i kupiański. Ponownie są zniszczenia, krew i łzy na tym męczeńskim terenie. Silnych ataków doświadczył też obwód zaporoski. Ucierpiało [tam] wczoraj od rosyjskiej broni różnego rodzaju prawie 20 punktów cywilnych. Znowu drżała od ostrzału artylerii nasza Dniepropietrowszczyzna, zwłaszcza Nikopol i okolice. Ostatecznie w ciągu ostatniej doby odparto ataki wroga w ok. 13 miejscach zamieszkanych przez zwykłych ludzi. Do najintensywniejszych walk wciąż dochodzi na Doniecczyźnie i Ługańszczyźnie – zauważył abp Szewczuk. – Modlimy się za naszych obrońców; służymy tym, którzy zostali ofiarami tej wojny; otaczamy swoją miłością, swoim ciepłem wszystkich ludzi pozbawionych domu, poranionych; towarzyszymy naszą opieką duszpasterską każdemu, komu ta wojna zniszczyła życie. Ale, nie patrząc na tak ciężkie okoliczności, dziękujemy Panu i Siłom Zbrojnym Ukrainy, bo jesteśmy żywi i tego rana widzimy światło dzienne, mogąc służyć Bogu oraz swojemu ojczystemu narodowi.“