Mariupol Mariupol 

Rosjanie uprowadzili z Mariupola dwie pracownice Caritas

Dwie pracownice Caritas w Mariupolu zostały przymusowo wywiezione do Rosji. Doszło do tego tuż po tym, jak budynek tej pomocowej organizacji został ostrzelany z czołgu. O deportacji poinformował ks. Rostyslav Spryniuk, kierujący Caritas w tym oblężonym mieście.

Vatican News  

Kapłan stwierdził, że choć Rosjanie mówią o „dobrowolnej ewakuacji”, to nie można im dać się zwieść, ponieważ kobiety zostały deportowane przymusowo, zastraszono je bronią. Jest to kolejne potwierdzenie informacji o przymusowych wywózkach z Mariupola do Rosji, gdzie ludziom odbierane są ukraińskie dokumenty i są wywożeni w głąb kraju. Ks. Spryniuk podkreśla, że deportowane pracownice przeżyły ostrzał siedziby Caritas, ponieważ schroniły się pod schodami. Gdy udało im się wydostać z gruzów trafiły w ręce Rosjan. Kapłan dodaje, że w ostrzale zginęły dwie inne pracowniczki Caritas, obie z mężami, a jedna również z córką, z którą się schroniła licząc, że budynek organizacji charytatywnej zostanie oszczędzony.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

13 kwietnia 2022, 12:03