Wspólnota Jana XXIII: Irakijczycy czekają na wsparcie Papieża

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

Wolontariusze tej wspólnoty zajmują się głównie opieką nad osobami niepełnosprawnymi, w większości muzułmanami, którzy na co dzień doświadczają wielu trudności i marginalizacji. Z powodu swojej niepełnosprawności nie są np. przyjmowani do szkół. Wspólnota ma nadzieję, że przyjazd Papieża pozwoli poprawić ich los.

„W Iraku żyjemy we wzajemnym szacunku, choć należymy do różnych religii. Są tutaj chrześcijanie i muzułmanie, dlatego temat braterstwa jest w naszym kraju zawsze na czasie” – mówi mieszkający w Bagdadzie Claudio Didero, świecki misjonarz należący do Wspólnoty Papieża Jana XXIII.

Dzięki Papieżowi problemy Iraku znów zobaczy cały świat

Ze względu na surowe środki bezpieczeństwa mała Wspólnota Papieża Jana XXIII nie weźmie udziału w spotkaniach z Franciszkiem, ale będzie obecna „sercem”. „Czekamy na obecność Ojca Świętego i jego słowa o konieczności życia w ludzkim braterstwie” – powiedział Didero.

Wspólnota Papieża Jana XXIII została założona przed niemalże 50 laty przez włoskiego księdza z Rimini Oreste Benziego. Dziś działa w kilkudziesięciu krajach świata, gdzie prowadzi liczne rodzinne domy dziecka, w których rodziny i osoby samotne zajmują się młodzieżą przeżywającą trudności, w tym niepełnosprawnymi fizycznie i umysłowo oraz narkomanami. Jan Paweł II zwracał uwagę, że wartość tej wspólnoty polega na tym, że pomaga ona osobom, które w społeczeństwie zajmują ostatnie miejsce. „Odradza miłość w tych, którzy z różnych przyczyn nie mają własnej rodziny” – podkreślał Papież z Polski.