Papież: w życiu, jak w sporcie potrzebna jest zespołowość i dyscyplina Papież: w życiu, jak w sporcie potrzebna jest zespołowość i dyscyplina  

Papież: w życiu potrzebna jest zespołowość i dyscyplina

„Sport ze swej istoty powinien przypominać o wartości braterstwa, które jest sercem Ewangelii” – tę myśl wypowiedział Papież podczas spotkania z przedstawicielami Włoskiej Federacji Koszykówki, która obchodzi 100-lecie istnienia. W swoim wystąpieniu podkreślił dwa ważne aspekty uprawiania sportu. Pierwszym jest zespołowość. Ludzie bliżej sobie nieznani, pochodzący z różnych środowisk spotykają się, aby walczyć o wspólny cel. W tym sensie sport jest lekarstwem na indywidualizm naszych społeczeństw, które często zamykają jednostkę w sobie, izolując ją od innych. Przez to człowiek staje się niezdolny do „gry zespołowej” oraz wspólnego realizowania dobrego ideału.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Ojciec Święty podkreślił, że drugą ważną postawą sportowca jest dyscyplina. Ludzie często nie uświadamiają sobie, ile pracy i wysiłku wymaga przygotowanie się oraz udział w zawodach. Trzeba podejmować stałe ćwiczenia fizyczne, dbać o właściwy harmonogram i żywienie. Dyscyplina jest prawdziwą szkołą treningu i wychowania oraz porządkowania życia. To ma na celu uczynienie nas odpowiedzialnymi za siebie, za rzeczy nam powierzone, za innych oraz za życie w ogóle. Pomaga to również w życiu duchowym, które nie może być pozostawione jedynie emocjom, ani przeżywane w zależności od tego, czy ma się na nie ochotę, czy nie. Życie duchowe wymaga również wewnętrznej dyscypliny, na którą składa się wierność, stałość oraz codzienne zaangażowanie w modlitwę. Bez nieustannego wewnętrznego treningu, wiara narażona jest na ryzyko wygaśnięcia. Franciszek podzielił się z zebranymi jeszcze jedną myślą, która odnosi się ściśle do koszykówki.

Papież – grać mając skierowany wzrok ku górze

„Wasz sport jest tym, który wznosi was do nieba, ponieważ, jak powiedział jeden z byłych słynnych graczy, jest to sport, w którym patrzy się w górę, w kierunku kosza i dlatego jest prawdziwym wyzwaniem dla wszystkich, którzy są przyzwyczajeni do życia ze wzrokiem utkwionym zawsze w ziemi – podkreślił Papież. Chciałbym, aby było to również dla Was szlachetne zadanie: promować zdrową grę wśród dzieci i młodzieży, pomagać młodym ludziom patrzeć w górę, nigdy się nie poddawać, odkryć, że życie jest drogą złożoną z porażek i zwycięstw, ale najważniejsze jest, aby nie stracić chęci „grania meczu”. I pomóc im zrozumieć, że kiedy w życiu „nie zdobyłeś kosza”, nie przegrałeś na zawsze. Zawsze możesz wejść na boisko ponownie, nadal możesz współpracować z innymi i możesz spróbować kolejnego rzutu.“

Ojciec Święty wspomniał, że w ostatnich dniach ktoś opowiedział mu historię o zawodniku, który zajął drugie miejsce podczas wyścigu. Po zakończeniu właśnie on ucałował medal, który otrzymał. To pokazuje - zdaniem Franciszka, że również porażka może być zwycięstwem. Trzeba z dojrzałością przyjmować przegrane, ponieważ one kształtują w nas dojrzałość, pozwalają zrozumieć, że nie zawsze w życiu odnosi się zwycięstwa. Kiedy z godnością przyjmuje się porażki, z wielkim sercem, to wtedy jest się prawdziwie wyróżnionym, następuje zwycięstwo człowieczeństwa.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

31 maja 2021, 14:06