Piegrzymka Żywego Różańca na Jasnej Górze Piegrzymka Żywego Różańca na Jasnej Górze 

Abp Dal Toso: Kościół musi na nowo odkryć swoją misyjność

„Kościół musi na nowo odkryć, że jest misyjny, bo dzisiejszy świat musi poczuć, że Bóg jest obecny i że jest Ojcem, który chce dobra swoich dzieci” – powiedział na Jasnej Górze abp Giovanni Pietro Dal Toso. Przewodniczący Papieskich Dzieł Misyjnych celebrował Mszę na zakończenie Pielgrzymki Żywego Różańca poprzedzonej ogólnopolskim Kongresem Różańcowym. Dwudniowe spotkanie było dziękczynieniem za majową beatyfikację Pauliny Jaricot, założycielkę Żywego Różańca i za Papieskie Dzieła Misyjne.

Izabela Tyras – Jasna Góra

Specjalne przesłanie i dar modlitwy przekazał Papież Franciszek, który życzył, by „modlitwa różańcowa oraz podejmowane dzieła apostolskie przyniosły w Kościele i rodzinach trwałe owoce”.

Abp Dal Toso przypomniał w kazaniu, że misja i modlitwa idą w parze i to jest dziedzictwo pozostawione przez bł. Paulinę i podkreślił: „Dzisiaj my także jesteśmy wezwani, by żyć misją przywracania nadziei Zmartwychwstałego Chrystusa współczesnym ludziom, głoszenia Go tym, którzy Go jeszcze nie znają”.

Przedstawiciel Watykanu podziękował członkom Żywego Różańca za misyjne wsparcie. Jak poinformował ks. Maciej Będziński, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych, w ostatnich latach członkowie Żywego Różańca w Polsce na budowę kościołów na misjach przekazali 600 tys. złotych, to pod względem finansowej hojności siódme miejsce w Europie, ale „można więcej”: „ bo jesteśmy już krajem rozwiniętym, jesteśmy Kościołem umocnionym, który nie potrzebuje z zewnątrz pomocy. Także my powinniśmy teraz tę pomoc świadczyć innym.”

Ks. Będziński podkreślił jednak, że Polacy są bardzo dobrze postrzegani w dziele ewangelizacji duchowej, czyli wsparcia misji modlitwą, cierpieniem, ofiarą np. pierwszych piątków miesiąca.

„Ta duchowa pomoc jest niezbędna” – zauważyła Dominika Szkatuła, świecka misjonarka z Peru. „Jestem w Amazonii od 40 lat, pracuję wśród Indian Keczua. To właśnie z nimi dzielimy się wiarą. Też uczę się ich sposobów zbliżania się i komunikowania się z Bogiem. Modlitwa jest niezwykłą siłą, nie zastępuje niczego, co miałoby nam dać moc, aby móc działać, aby wytrzymać różne przeciwności”.

Podczas spotkania przypominano, że większość ludzi na świecie nie zna jeszcze Chrystusa i bardzo potrzebujemy tych, którzy wyjeżdżają na misje, ale też ewangelizatorów, którzy także w naszych krajach o dawnej tradycji chrześcijańskiej będą świadkami Ewangelii.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

04 czerwca 2022, 15:08