Mija 10 lat od ŚDM w Madrycie

Marek Raczkiewicz CSsR - Hiszpania

„Cała diecezja aktywnie włączyła się w przygotowanie SDM w Madrycie”, wspomina kard. Antonio María Rouco Varela. Nie były to czasy łatwe. Podkreśla, że „młodzież była bardzo mocno dotknięta kryzysem ekonomicznym i bezrobociem, nie miała jasnej przyszłości, mało dyskutowała”. Do Madrytu przyjechało blisko 2 mln młodych ludzi z całego świata. „Od samego początku przygotowania miały charakter bardziej misyjny niż techniczny. Kluczem była siła Kościoła w Madrycie, jego młodzież parafialna, ruchy, stowarzyszenia i inne organizacje kościelne, które z entuzjazmem przyjęły zaproszenie Papieża” - podkreśla ks. Goyo Roldán, sekretarz generalny ŚDM w Madrycie.

W pamięci uczestników pozostało szczególnie sobotnie czuwanie (20.08.2011) na płycie lotniska na Cuatro Vientos. „Przez cały dzień było bardzo gorąco. Wszyscy byli jednak zadowoleni, pełni energii i radości. W trakcie czuwania nagle rozpętała się wielka burza, zaczął padać deszcz, a silny wiatr przewracał namioty i wyrywał nam flagi” - wspomina ks. Nubar Hamparzoumian (dzisiaj 34 lata). Po burzy miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu. Ciszę, która zapadła wówczas na Cuatro Vientos zapamiętali wszyscy uczestnicy. A także słowa papieża Benedykta XVI, który pozostał z młodzieżą: „Podobnie jak dzisiejszej nocy, z Chrystusem pokonacie wszelkie próby w waszym życiu”.

Światowe Dni Młodzieży w Madrycie odbyły się w dniach 16-21 sierpnia 2011.