Parolin: potrzebne przymierze pomiędzy ludźmi a środowiskiem
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Watykański sekretarz stanu stwierdził, że złagodzenie niekorzystnych zmian klimatycznych nadal jest drogą pod górę, ponieważ wiele badań pokazuje, że zobowiązania podjęte przez kraje pięć lat temu w Paryżu są bardzo dalekie od realizacji w praktyce. Pandemia COVID-19 i globalne ocieplenie świadczą o tym, że ludzie w społeczeństwach stają się dla siebie sąsiadami, ale często nie żyją jak bracia i siostry. Ludzkość staje wobec wyzwania wypracowania nowego modelu kulturowego, który opierałby się na wzajemnej trosce o siebie oraz o środowisko naturalne zamiast stylu bycia wyrażającego się w obojętności, niszczeniu oraz w marnotrawstwie.
Kard. Parolin podkreślił, że w ciągu ostatnich pięciu lat nastąpił znaczny wzrost świadomości. Daje się to chociażby zauważyć w zwiększonym udziale społeczeństwa obywatelskiego, a zwłaszcza młodych ludzi w budzeniu wrażliwości na wpływ zmian klimatycznych na obecne i przyszłe pokolenia. W wymiarze mądrości również można zaobserwować znaczny postęp, nie tylko z „etycznego” punktu widzenia, ale także w zakresie opracowywania praktycznych propozycji i projektów dotyczących skutecznego oraz odpowiedzialnego podejścia do zmian klimatycznych. Zwiększył się m.in. dostęp do energii odnawialnej, rozwija się ekologiczne rolnictwo, odpowiedzialne rybołówstwo oraz ponowne zalesianie. Wolniejszy natomiast wydaje się postęp w dziedzinie woli politycznej. To jej brak najbardziej hamuje wprowadzanie w życie postanowień porozumienia paryskiego. Jej wzmocnienie jest ważnym zadaniem w kontekście wirtualnego szczytu klimatycznego wysokiego szczebla, który ma odbyć się w najbliższych dniach oraz COP-26 i jego procesu przygotowawczego, wyznaczonego na drugą połowę przyszłego roku.
Watykański sekretarz stanu zapewnił, że Ojciec Święty będzie również interweniował i informował o szeregu istotnych zobowiązań ze strony Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego, z naciskiem na dwa punkty. Po pierwsze, przymierze pomiędzy ludźmi a środowiskiem powinno podkreślać ludzką godność oraz dobro wspólne, a także zwracać szczególną uwagę na osoby najsłabsze i najbardziej bezbronne pośród nas. Po drugie, rozwiązania polityczne i techniczne, chociaż konieczne, nie wystarczą – podkreślił kard. Parolin. Muszą one zostać uzupełnione procesem edukacyjnym, który zachęci zwłaszcza młodych ludzi, do zmiany stylu życia i nowego poczucia naszego wspólnego człowieczeństwa, prowadząc do zmian w sposobie postrzegania rzeczywistości.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.