Fitzpatrick: papieskie przesłanie dotyczy moralności zwykłych ludzi Fitzpatrick: papieskie przesłanie dotyczy moralności zwykłych ludzi 

Fitzpatrick: papieskie przesłanie dotyczy moralności zwykłych ludzi

Rozpoczęty szczyt klimatyczny COP26 może prowokować do pytań m.in. o realizm zmian w trosce o planetę. Ekspert ekonomii środowiskowej w Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, Nick Fitzpatrick opowiedział Radiu Watykańskiemu o oczekiwaniach wobec szczytu COP26 i roli przesłania Papieża Franciszka w procesie „nawrócenia ekologicznego”.

Marek Krzysztofiak SJ – Watykan

Naukowiec został zapytany o realizm założeń takiego scenariusza ekologicznego. Uważa on, że „jedynym rozwiązaniem nierealistycznym jest podejście biznesowe w dotychczasowym kształcie. Rosnąca wydajność wykorzystania materiałów i rosnący wzrost ekonomiczny nasiliły nierówności w poszczególnych krajach jak i pomiedzy nimi. Emisja gazów cieplarnianych wzrosła o 60 proc. od 1990 roku, zaś w wartościach bezwzględnych czterokrotnie”. Zaznaczył, że międzynarodowe standardy, o których dyskusje rozpoczęły się już 30 lat temu, nie zostały osiągnięte. Tym, co musi się zmieniać, jest świadomość ludzi i ich codzienne wybory. Mówi Nick Fitzpatrick.

Papież mówi o moralności

„Wiemy np. że nadmierne użytkowanie samochodów, które podwyższa poziom spalin ma miejsce przede wszystkim w państwach bogatych, rozwiniętych. Rozwiązanie tego problemu wydaje się proste. Można jeździć do pracy jednym samochodem ze swoim sąsiadem. To proste środki, które mogą znacząco wpłynąć na poziom emisji. Dlatego nauczanie papieskie ma wpływ w tym sensie, że Papież kieruje moralny przekaz do całego świata. Swoją działalnością pokazuje, że, niezależnie od naszego wyznania i różnych dróg życiowych, musimy iść razem w jednym kierunku ekologii integralnej, zrównoważonego rozwoju i sprawiedliwości społecznej. Mamy fakty naukowe o zmianach klimatu, ale znamy je już od lat 60-tych i widzimy, że sama wiedza nie wystarczy. Dlatego Papież stara się mówić o naszej moralności. Wszyscy musimy działać, ograniczyć naszą nieokiełznaną konsumpcję, przestać myśleć ciągle o kupnie kolejnego samochodu itp. Chodzi o budowanie świadomości dobra wspólnego, a ponieważ tych, którzy czerpią zyski z biznesu w kształcie dotychczasowym interesuje przede wszystkim utrzymanie status quo, nacisk musi być położony na działania oddolne. Zmiana idzie od dołu, od rozwiązań wdrażanych przez społeczeństwo. To nastraja mnie pozytywnie, bo tak budowana świadomość jest coraz większa.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

01 listopada 2021, 13:38