Nuncjusz w Chorwacji z wizytą u Papieża Nuncjusz w Chorwacji z wizytą u Papieża 

Nuncjusz w Chorwacji z wizytą u Papieża

Dzisiaj rano nuncjusz apostolski w Chorwacji, abp Giorgio Lingua został przyjęty na audiencji przez Papieża. Przy tej okazji udzielił również wypowiedzi Radiu Watykańskiemu. Zwrócił uwagę na trudną sytuację migrantów na Bałkanach. Stwierdził, że nie czas teraz na szukanie winnych ich położenia, ale na znalezienie rozwiązań i podjęcie decyzji. „Lepiej się mylić poprzez przesadną hojność niż przez zbytnią surowość” – podkreślił dyplomata papieski. Stwierdził, że mamy do czynienia z prawdziwym kryzysem humanitarnym, którego nie wolno lekceważyć, tym bardziej że dotyka on boleśnie dzieci pozbawione rodziców. Migranci spędzają surową zimę w opłakanych warunkach. To pogłębia ich desperację i dotyka ich podwójny żal: z jednej strony krajami, które zmuszeni byli opuścić, jak i tymi, w których mieli nadzieję zostać przyjęci. Jeśli brakuje minimum nadziei na lepszą przyszłość, rozczarowanie może mieć bardzo negatywne konsekwencje.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Nawiązując do oczekiwania lokalnej wspólnoty dotyczącej kanonizacji kardynała Alojzego Stepinaca, nuncjusz określił go jako biskupa według myśli Papieża Franciszka. To pasterz, który pachniał wonią swojej owczarni. Był blisko swojego ludu, widział Kościół jako szpital polowy, dlatego podwijał rękawy i robił to, co możliwe, aby przygarnąć biednych i uchodźców. Abp Lingua zaznaczył, że „przywozi” do Papieża Kościół doświadczony dwoma trzęsieniami ziemi w ciągu jednego roku.

Lingua – naród jest przywiązany do Kościoła i Papieża

„Pierwsze trzęsienie ziemi w Zagrzebiu miało miejsce już w pierwszą niedzielę lockdownu, a to drugie, w Petrinji nastąpiło podczas kolejnego, kiedy przyszła druga wielka fala. Do tych dwóch tragedii doszły jeszcze szkody spowodowane również pod względem ekonomicznym przez pandemię koronawirusa, która miała ogromny wpływ na główne źródło dochodów kraju, czyli turystykę. Przynoszę Papieżowi naród dumny, przywiązany do swoich korzeni, a jednocześnie naród, który patrzy w przyszłość, który wierzy w Europę – podkreślił papieski dyplomata. – Niektórzy z lekkim sceptycyzmem, inni z większą nadzieją i optymizmem, ale w sumie przynoszę dobrze zorganizowany Kościół, który oczywiście ma, jak wszędzie, pewne problemy. Nie da się temu zaprzeczyć, ale jako całość jest Kościołem żywym. Myślę o pewnych grupach, które są może trochę zbyt klerykalne. Ale to, co charakteryzuje wiernych Chorwacji, to nabożeństwo do Matki Bożej i wielkie przywiązanie do Ojca Świętego oraz do Kościoła rzymskiego. Być może z tego powodu czuję się bardzo dobrze przyjęty: gdziekolwiek się udaję, spotykam ludzi, którzy ciepło wyrażają swoją sympatię do przedstawiciela Papieża, a tym samym do samego Ojca Świętego.“

Abp Lingua przed przybyciem do Chorwacji, w latach 2010- 2015 był nuncjuszem apostolskim w Iraku i Jordanii. W obliczu zbliżającej się pielgrzymki Ojca Świętego uważa ją za znak wielkiego błogosławieństwa i okazję do wcielenia w życie encykliki Fratelli tutti. Zwraca uwagę, że momentem szczególnie znaczącym będzie spotkanie Franciszka w wielkim ajatollahem Ali as-Sistanim, którego poznał osobiście jako człowieka wielkiej prostoty. „Jest liderem pełnym pokoju, szukającym dobra wszystkich i posiadającym wielki zmysł braterstwa” – zauważył nuncjusz.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

18 lutego 2021, 13:09