Wojna zabija także środowisko naturalne 	Wojna zabija także środowisko naturalne  

Wojna zabija także środowisko naturalne

Od 2001 roku obchodzony jest ogłoszony przez ONZ Światowy dzień zapobiegania eksploatacji środowiska w czasie wojny. Ks. Joshtrom Kureethadam, odpowiedzialny za dział Ekologii i Stworzenia w Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka zauważa, że celem tego dnia jest uwrażliwienie wspólnoty międzynarodowej na szkodliwe skutki wywoływane w środowisku przez konflikty. Wojny nie tylko zabijają żołnierzy i ludność cywilną za pomocą broni, ale również wystawiają na ryzyko życie poprzez niszczenie zasobów naturalnych, zubożenie ziem i niemożliwość ich wykorzystywania pod uprawy rolne.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Hinduski duchowny dodaje, że konflikty powodują często również wylesianie, pustynnienie, wystawienie osób na działanie azbestu oraz innych szkodliwych substancji toksycznych, takich jak nikiel i ołów. Analizy przeprowadzone przez ONZ wskazują, że w ostatnich sześćdziesięciu latach przynajmniej 40 proc. konfliktów wewnętrznych było powiązanych z eksploatacją zasobów naturalnych.

Szczególnie broń chemiczna i nuklearna jest zabójcza dla narodów i natury. Niszczące skutki dla środowiska wynikające z użycia rozmaitego rodzaju broni były zbyt długo lekceważone przez wspólnotę międzynarodową. Przebudzenie świadomości nastąpiło w latach 70-tych ubiegłego stulecia podczas wojny w Wietnamie, gdzie użycie trującego środka chwastobójczego przez Amerykanów spowodowało ogromne wylesienie oraz zanieczyszczenie chemiczne. Poważne zniszczenia powtarzały się podczas wojny w Zatoce Perskiej w latach 1990-1991 poprzez zniszczenie ponad 600 szybów naftowych w Kuwejcie, a następnie w Kosowie w 1999 roku z powodu bombardowania dziesiątek sieci przemysłowych. Pomyślmy chociażby o 12-15 tys. ton oleju napędowego, który wyciekł do Morza Śródziemnego w 2006 roku w następstwie uderzenia z libańską elektrownię w Jiyeh. Również wojna w Iraku przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu pozostawiła po sobie głęboki kryzys środowiskowy poprzez pożary wielu szybów naftowych.

„Jeśli chodzi o narzędzia prawne, to one istnieją, ale wiemy, że ONZ musi zadbać, aby wspólnota międzynarodowa przestrzegała tych zasad, a ich realizacja pozostawia nadal wiele do życzenia. To, co Stolica Apostolska zawsze wspierała jest podejściem wielostronnym poprzez dialog. Dialog jest możliwy, kiedy uznajemy, że drugi jest nam równy, jak brat i siostra, ale również kiedy postrzegamy wszystkich jako braci – podkreślił ks. Kureethadam. – Papież Franciszek broni tego pojęcia miłości zbiorowej, miłości publicznej, przychodzi mi na myśl także pojęcie miłości politycznej, którą możemy realizować w praktyce na poziomie społeczeństwa obywatelskiego. Tak więc najlepsza droga pozostaje zawsze złączona z dialogiem, ze wspólnym podążaniem, ponieważ Bóg chciał, byśmy zamieszkiwali w tym wspólnym domu jako bracia i siostry, jako jedna rodzina ludzka.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

07 listopada 2020, 13:08