Pustynnienie gleby jest jakby chorobą fizyczną Pustynnienie gleby jest jakby chorobą fizyczną 

Pustynnienie gleby jest jakby chorobą fizyczną

Susza przynosi negatywne skutki dla rozwoju rolnictwa oraz produkcji żywności. Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz jest przyczyną globalnej migracji i przemieszczania się ludzi – zauważył ks. Fernando Chica Arellano, stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa FAO. Zabrał on głos podczas seminarium: „Susza i rolnictwo” zorganizowanego przy okazji Międzynarodowego dnia walki z suszą.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Watykański dyplomata podkreślił, że to niszczące zjawisko postępuje od dłuższego czasu i wywiera negatywny wpływ na osoby, zwięrzęta, zbiory oraz koszty żywności. Stanowi przyczynę kryzysu żywieniowego oraz głodu powodującego ofiary wśród osób najsłabszych w różnych częściach świata.

Przedstawiciel Watykanu wskazał na kilka ważnych punktów, które mogą ograniczyć oraz przeciwdziałać zjawisku pustynnienia. Przypomniał po pierwsze apele Papieża Franciszka dotyczące dostępu do wody, której zasoby powinny być właściwie zarządzane i zachowywane. Brak wody oraz jej niedostatek i niesprawiedliwy dostęp są bowiem przyczyną cierpień wielu ludzi.
Zwrócił też uwagę na potrzebę użycia nowych technologii, począwszy od satelitów obserwujących ziemię, które mogą pomóc w prowadzeniu monitoringu i przedziwdziałaniu katasrofom naturalnym oraz ich skutkom. Oprócz działań prewencyjnych istnieje dobre doświadczenie z ubezpieczeniami upraw rolnych, wspieranymi przez państwo oraz sektor prywatny.

Ks. Arellano stwierdził ponadto, że potrzeba dzisiaj elastycznego rolnictwa, które jest w stanie stawić czoła zmianom klimatycznych oraz brakowi wody. Trzeba przeznaczać również odpowiednie środki finansowe na odkrywanie i stosowanie praktyk oraz technik służących bardziej skutecznemu zarządzaniu wodą, aby nie zabrakło tego podstawowego dobra. Przedstawiciel Watykanu zwrócił uwagę na tworzenie infrastuktury oraz urządzeń chroniących uprawy przed zagrożeniami ze strony niszczących zjawisk atmosferycznych, takich jak lód czy grad. „Ludzka elastyczność” wyraża się w zdolności narodów do zmierzenia się z wyzwaniami czasów oraz w znalezieniu środków, które ograniczą i zatrzymają negatywne skutki zmian klimatycznych. To jest droga prowadząca do przywrócenia nadziei rodzinie ludzkiej oraz planecie, którą zamieszkuje – podsumował obserwator Stolicy Apostolskiej.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

20 czerwca 2019, 15:19