Szukaj

Dramatyczna sytuacja afgańskich kobiet – głód zagląda im w oczy Dramatyczna sytuacja afgańskich kobiet – głód zagląda im w oczy 

Dramatyczna sytuacja afgańskich kobiet – głód zagląda im w oczy

Coraz trudniejsza staje się sytuacja afgańskich kobiet. Organizacje humanitarne napotykają ogromne trudności w niesieniu im pomocy, jednocześnie lawinowo rośnie liczba próśb o wsparcie. „Trudno nam sobie nawet to wyobrazić, ale wielu z nich głód zagląda w oczy” - mówi Radiu Watykańskiemu Simona Lanzoni z włoskiej Fundacji Pangea Onlus, od lat wspierającej afgańskie kobiety.

Beata Zajączkowska – Watykan

Kobiety są zastraszone przez wprowadzone przez talibów restrykcje zmuszające je do noszenia burek i zakazujące samodzielnego wychodzenia na ulicę. Młode dziewczyny obawiają się także porwań, ponieważ talibowie mają prawo wziąć je bez ich zgody na żonę. „Problemem jest także pogłębiający się głód, bo kobiety jako ostatnie siadają do posiłku i muszą zadowolić się tym, co zostaje. W obecnej sytuacji wiele z nich nie je nawet raz dziennie” – mówi Lanzoni.

Simona Lanzoni: dramatyczna sytuacja afgańskich kobiet

„Na ulicach Kabulu na stu mężczyzn można spotkać zaledwie ze trzy kobiety, oczywiście dokładnie zakryte. To oddaje rzeczywistość. Matki obawiają się o los swoich córek, które zamiast chodzić do szkoły siedzą teraz w domu – mówi papieskiej rozgłośni Lanzoni, która właśnie wróciła z Afganistanu. – Panuje też dramatyczna sytuacja żywnościowa, która najbardziej uderza w kobiety. Jest to bardzo poważny problem. Od wielu kobiet słyszałam, że obecnie ich jedyny posiłek to herbata i kawałek chleba, ewentualnie jakieś warzywa, z których robią wywar, by mieć źródło witamin. Po przejęciu władzy przez talibów sytuacja żywnościowa w całym kraju znacząco się pogorszyła. Dotyczy to także tych, którym wcześniej dobrze się wiodło, a teraz stracili źródło dochodu. Spotkałam osoby, które były dobrze ubrane, co było pozostałością ich starego życia, ale nie miały już pieniędzy na zakup żywności i cierpiały z głodu.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

29 maja 2022, 14:32