ŚWIAT

Mija rok pełen poświecenia ze strony pracowników służby zdrowia

Minął rok, odkąd Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała epidemię wirusa Covid-19 za problem globalny i ogłosiła, że mamy do czynienia z pandemią. Choć w tym czasie stworzono kilka szczepionek, w tym zatwierdzony w tych dniach kontrowersyjny preparat firmy Johnson & Johnson, to wciąż jesteśmy dalecy, aby ogłosić zwycięstwo nad koronawirusem.

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

Miniony rok był także czasem cennych doświadczeń, pełnym terapeutycznych eksperymentów, które pozwoliły opracować w miarę jasny system opieki nad pacjentem zakażonym Covid-19. „Mimo wielkich wysiłków i ogromnego poświecenia ze strony pracowników służby zdrowia, liczba zakażeń znów wzrasta, dlatego nie wolno nam stracić czujności” – uważa Luigi Guardati, lekarz z rzymskiego szpitala im. św. Filipa Neri, który pracuje na oddziale ratunkowym, a więc na pierwszej linii frontu w walce z wirusem.

„Cały personel szpitala robił w tym roku wszystko, co w jego mocy, aby stawić czoła pandemii. Podobne zobowiązanie podjęły instytucje regionalne. Nie wszyscy wiedzą na przykład, że zakażony pacjent, który trafia na izbę przyjęć, ale nie wymaga hospitalizacji, jeśli nie może przebywać w domowej izolacji, jest przenoszony do specjalnych kwater, gdzie spędza kwarantannę na koszt państwa. To jest wielka pomoc, którą włoskie władze wprowadzają w życie w walce z Covid-19 – powiedział papieskiej rozgłośni Luigi Guardati. – Wśród pracowników szpitala panuje duch solidarności i poświęcenia, w obliczu zagrożenia zdrowia. Tak było w przeszłości i tak będzie w najbliższej przyszłości, również w celu uczczenia pamięci tych, którzy zostali zainfekowani podczas wykonywania swoich obowiązków, tak jak pielęgniarz z naszego oddziału, który niestety zmarł na Covid. Jego śmierć zasmuciła nas w niewypowiedziany sposób i właśnie z tego powodu musimy zwielokrotnić nasze wysiłki. Jeśli jednak ktoś myśli, że uda się wymyślić jakieś magiczne rozwiązanie, które w jeden dzień pokona pandemię, to bardzo się myli.“

Krajem o największej liczbie zakażonych i zmarłych jest obecnie USA. Aktualnie choruje tam 30 milionów osób, co stanowi jedną czwartą wszystkich zakażonych na świecie. Prezydent Joe Biden zapowiedział, że do 1 maja wszyscy obywatele amerykańscy zostaną zaszczepieni. Jeszcze poważniej sytuacja wygląda w Brazylii, gdzie w ciągu jednego dnia odnotowuje się 75 tys. nowych zakażeń i ponad 2 tys. ofiar. W ostatnich dniach sytuacja pogarsza się również w Europie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.