Francja: demonstracje obrońców życia i rodziny, w regionie Francja: demonstracje obrońców życia i rodziny, w regionie 

Francja: demonstracje obrońców życia i rodziny, w regionie

Francuzi znów wychodzą dziś na ulicę, aby wyrazić swój sprzeciw wobec nowego prawa o bioetyce, które przewiduje między innymi in vitro bez ojca, czyli udostępnienie sztucznego zapłodnienia parom lesbijskim i samotnym kobietom. W przeszłości obrońcy życia i rodziny gromadzili się w Paryżu na wielotysięcznych manifestacjach. Tym razem ze względu na pandemię jest to niemożliwe. Zamiast tego zorganizowano 60 demonstracji w całym kraju. Może wziąć w nich udział w zależności od lokalnych restrykcji sanitarnych od 1 tys. do 5 tys. osób.

Krzysztof Bronk - Watykan

Manifestacje cieszą się pełnym poparciem Episkopatu. Tym bardziej, że zakres bioetycznych „innowacji” prawnych, które stara się przeforsować parlament stale się poszerza. Już latem zgłoszono propozycję prawa legalizującego tak zwaną późną aborcję, aż do końca trwania ciąży, w wypadku psychospołecznych problemów matki. W ubiegły wtorek niższa izba parlamentu zgodziła się na przedłużenie aborcji na życzenie z 12 do 14 tygodnia ciąży.
Jak powiedział Radiu Watykańskiemu rzecznik episkopatu, jest to przejaw bardzo niebezpiecznej tendencji. Nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej indywidualistyczne – mówi Vincent Neymon.

„Episkopat Francji wyraża z tego powodu wielkie ubolewanie. Widać bowiem, że część naszego społeczeństwa, która jest reprezentowana w parlamencie przez tych deputowanych, nie zdaje sobie sprawy co tu jest prawdziwą stawką. Nawiązując do ostatniej encykliki Fratelli tutti, można by powiedzieć, że chodzi tu przede wszystkim o braterstwo. Czy w naszym społeczeństwie żywe jest braterstwo, skoro godzimy się na rozciągnięcie aborcji na kolejne dwa tygodnie, skoro przewidujemy możliwość przeprowadzenia aborcji aż do końca trwania ciąży u kobiet, które znajdują się w niewątpliwe trudnej sytuacji pod względem psychicznym i społecznym. Czy na tym polega braterstwo? Biskupi postrzegają te inicjatywy parlamentarne jako przejaw ewolucji społeczeństwa w kierunku coraz większego indywidualizmu. Odwracamy się od braterstwa, a to właśnie ono pozwala nam zrozumieć wyzwania, przed którymi dziś stoimy.“

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

10 października 2020, 14:01