Pakistan: agresja z powodu wrogości religijnej uderza w chrześcijan Pakistan: agresja z powodu wrogości religijnej uderza w chrześcijan  

Pakistan: wrogość religijna uderza w chrześcijan

W Pakistanie zmarł chrześcijanin zaatakowany za zakup domu w dzielnicy zamieszkałej przez większość muzułmańską w Peszawarze. „To bardzo smutna i tragiczna wiadomość; przede wszystkim prosimy o sprawiedliwość w stosunku do Nadeem Josepha i jego rodziny. Wszyscy w Pakistanie maja prawo do zakupu nieruchomości” – powiedział działacz na rzecz praw człowieka, Sabir Michael, komentując dla Agencji Fides ten incydent.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Nadeem Joseph zmarł 29 czerwca, po pięciu operacjach, w wyniku ran postrzałowych odniesionych po ataku, do którego doszło ze strony agresywnych muzułmanów uważających chrześcijan za niepożądanych w zdominowanej przez nich dzielnicy miasta.

Inny działacz na rzecz mniejszości religijnych, mający stały kontakt z rodziną zamordowanego, Khalid Shahzad powiedział Agencji Fides, że jest to bardzo smutna i niepokojąca historia dla całej społeczności chrześcijańskiej. Trzeba, aby winni tej zbrodni odpowiedzieli za to morderstwo. Rodzina Nadeema żyje po tym ataku w bólu oraz strachu. Christian Samson Salamat, szef organizacji obywatelskiej „Ruchu na rzecz tolerancji w Pakistanie” (Rwadari Tehreek Pakistan), który działa na rzecz pokoju, pluralizmu oraz harmonijnego współistnienia religii zauważył, że atak na Nadeema Josepha jest najgorszą formą dyskryminacji i prześladowania skierowaną przeciwko mniejszościom religijnym w Pakistanie. Powstaje poważne pytanie: kto będzie w stanie chronić oraz ratować życie ludzi należących do mniejszości religijnych w tym kraju?

Nadeem Joseph kupił dom na obszarze zamieszkałym przez muzułmańską większość w Peszawarze, na co nie wyrażali zgody jego sąsiedzi. Uznali to za niegodne i niepożądane. Najpierw grozili rodzinie Nadeema, nakazując opuszczenie domu w ciągu doby. Zanim na miejsce przyjechała policja został on zaatakowany przez napastników z sąsiedztwa, którzy po przybyciu funkcjonariuszy uciekli.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

02 lipca 2020, 12:33