Mozambik: atak dżihadystów, spalony kościół, szpital i szkoła Mozambik: atak dżihadystów, spalony kościół, szpital i szkoła 

Mozambik: atak dżihadystów, spalony kościół, szpital i szkoła

Z Mozambiku docierają wiadomości o kolejnym ataku dżihadystów. Do incydentu doszło pod koniec czerwca w miejscowości Mocimboa da Praia, na północy kraju. Islamiści spalili kościół, szpital, szkołę i kilkadziesiąt domów. Napastnicy mieli nowoczesne uzbrojenie. Pozostawili po sobie flagi Państwa Islamskiego.

Krzysztof Bronk - Watykan

W miejscowości tej stacjonowały siły rządowe. Doszło do ostrego, kilkugodzinnego starcia między wojskiem i dżihadystami. Użyto ciężkiej broni, ulice były usiane trupami, również ludności cywilnej. Ciała były bezlitośnie zmasakrowane - opowiadają miejscowi misjonarze.

Podobny atak miał już miejsce w marcu. Jak podaje miejscowy biskup Luiz Lisboa, dżihadyści obiecali wtedy, że jeszcze tam wrócą. I tak rzeczywiście się stało.

Nie jest jasne, na czyje zlecenie działają lokalni islamiści. Przypuszcza się, że są związani z miejscowymi grupami zorganizowanej przestępczości, które zajmują się handlem narkotykami pochodzącymi z Azji Środkowej. Jak podają misjonarze, miejscowa ludność żyje w ciągłym strachu. Podczas ataku na przybrzeżną miejscowość Mocimboa da Praia wiele osób chroniło się ucieczką w morze, na niewielkich łodziach rybackich. Ludzie boją się jednak powrotu dżihadystów, tym bardziej, że, jak się okazało, nie odstrasza ich nawet obecność wojska.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

10 lipca 2020, 14:02