2019.03.14 test armi nucleari, fungo atomico, esplosione, conflitto 2019.03.14 test armi nucleari, fungo atomico, esplosione, conflitto  

50 lat od podpisania Traktatu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej

„Użycie energii jądrowej w celach militarnych jest niemoralne, jak również niemoralne jest samo jej posiadanie. Kiedyś będziemy z tego sądzeni”. Słowa te Papież Franciszek wypowiedział podczas swej wizyty w Hiroszimie. W tych dniach mija 50 lat od podpisania Traktatu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej.

Paweł Pasierbek SJ – Watykan

Jak zauważa Angelo Baracca, ekspert w sprawie rozbrojenia nuklearnego, choć traktat ma wielkie znaczenie historyczne, to jednak nie doprowadził do likwidacji tej broni.

Traktat nie rozwiązał problemu broni jądrowej

„Traktat ten ma bez wątpienia swoje miejsce w historii, został bowiem podpisany w czasie, gdy trwała tzw. «zimna wojna» i rozprzestrzenianie się broni jądrowej było realnym zagrożeniem. Wiele państw bowiem planowało jej konstrukcję – przypomniał w wywiadzie dla Radia Watykańskiego Angelo Baracca. - Traktat ten jest jednak dość szczególny. Tłumacząc w prostych słowach, trzeba powiedzieć, że ustalono w nim, iż kto miał taką broń, może ją zachować i robić co chce, a kto jej jeszcze nie ma, nie może jej konstruować. Co prawda traktat zobowiązywał kraje, które go podpisały do prowadzenia w dobrej wierze rokowań prowadzących do całkowitego rozbrojenia nuklearnego. Jednak z powodu tego, że jego zapis nie był wiążący, tak naprawdę więc nigdy nie został w pełni wdrożony.“

W 1970 roku, kiedy traktat wchodził w życie na świecie było prawie 40 tys. głowic nuklearnych, dziś jest ich 23 tys. Państwem, które ma ich najwięcej jest Rosja, potem Stany Zjednoczone, Francja, Chiny, Wielka Brytania, Pakistan, Indie, Izrael i Korea Północna.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

07 marca 2020, 15:48