Katedra Notre Dame w Paryżu Katedra Notre Dame w Paryżu 

Katedra Notre Dame: policja wciąż nie zna przyczyny pożaru

Miesiąc po pożarze w katedrze Notre Dame francuska prokuratura daleka jest od ustalenia jego przyczyny. Dochodzenie będzie długie i skomplikowane – podały w ubiegłym tygodniu oficjalne źródła. Nie wyklucza się żadnej hipotezy, choć za najbardziej prawdopodobne uznaje się przypadkowe wzniecenie ognia.

Krzysztof Bronk - Watykan

Taką hipotezę wykluczył zaraz po pożarze były główny architekt katedry. Przypomniał on, że kilka lat temu w świątyni wymieniono całą instalację elektryczną. Przy tej okazji katedra została wyposażona w nowoczesny system przeciwpożarowy. A poza tym tak stare tramy wcale tak łatwo nie płoną – dodał Benjamin Mouton.

Dla policji najbardziej prawdopodobne są tymczasem trzy hipotezy związane z remontem katedry. Pierwsza bierze pod uwagę zaprószenie ognia przez robotników, którzy wbrew zakazowi palili w pracy papierosy. Druga i trzecia uwzględnia możliwość spięcia w instalacji elektrycznej windy lub dzwonów.

W katedrze tymczasem obok śledztwa prowadzone są już prace restauratorskie. Obecnie trwa jeszcze zabezpieczanie obiektu. Pracuje nad tym 60 osób, w tym czterech architektów. Bardzo ostrożnie podchodzą oni do wyznaczonego przez prezydenta Macrona 5-letniego terminu odbudowy. Jest to stymulujące – przyznaje główna architekt Charlotte Hubert. Zastrzega jednak, że ona byłaby zadowolona, gdyby za 5 lat udało się ponownie udostępnić katedrę wiernym i turystom, kontynuując przy tym prace restauratorskie.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

14 maja 2019, 15:31