Abp Waldemar Sommertag, nuncjusz apostolski w Nikaragui Abp Waldemar Sommertag, nuncjusz apostolski w Nikaragui 

Abp Sommertag: negocjacje w Nikaragui bardzo kruche

Sytuacja w Nikaragui jest nadal bardzo napięta, a konflikt społeczny przeciąga się już od roku. Zarówno wspólnota międzynarodowa, jak i opozycja starają się przekonać rząd do otwarcia się na negocjacje – powiedział Radiu Watykańskiemu nuncjusz apostolski w tym kraju, którym jest Polak abp Waldemar Sommertag.

Krzysztof Bronk - Watykan

Odgrywa on kluczową rolę w staraniach o pokojowe rozwiązanie kryzysu w tym kraju. Wraz z przedstawicielami nikaraguańskiego Kościoła, a niekiedy również w pojedynkę, uczestniczy on jako mediator oraz świadek w rozmowach między reżimem Daniela Ortegi i opozycją. Ostatnio, jak przyznaje, z wielkim trudem udało się podpisać dwa porozumienia. Pierwsze z nich dotyczy uwolnienia więźniów politycznych.

Wykonawcą tego porozumienia jest Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Już wczoraj na znak dobrej woli rząd wypuścił na wolność pierwszych 50 więźniów. Dokładamy wszelkich starań, aby pozostali jak najszybciej mogli powrócić do swych rodzin – dodał abp Sommertag.

Starcia z policją nie pomagają w negocjacjach

„Jeśli chodzi natomiast o porozumienie w sprawie wzmocnienia praw i gwarancji obywatelskich, to niestety w ubiegłą sobotę doszło do starcia między demonstrantami i policją. I to nie pomogło w pomyślnej realizacji dwóch pozostałych punktów dialogu, a mianowicie sprawiedliwości i procesu demokratyzacji. Strony negocjacji zrobiły sobie przerwę na refleksję, by doprecyzować własne stanowisko, zobaczyć, jak przezwyciężyć trudności i spotkać się znowu jak tylko to będzie możliwe, by przedyskutować ewentualne nowe propozycje i doprowadzić do końca te negocjacje – powiedział Radiu Watykańskiemu papieski dyplomata. – Nie da się ukryć, oczywiście, że ten proces jest naprawdę bardzo kruchy. Wszystko zależy od woli politycznej obu stron. Zarówno w kraju, jak i na szczeblu międzynarodowym brakuje zaufania, bo atmosfera jest faktycznie bardzo napięta. Można sobie życzyć, i ja sobie tego życzę, by górę wziął zdrowy rozsądek i by jak najszybciej poprzez negocjacje, na drodze pokojowej, wypracowano rozwiązanie, które obie strony będą w stanie respektować.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

06 kwietnia 2019, 14:34