Szukaj

Mozambik Mozambik 

Mozambik: mimo zagrożenia epidemią cholery kraj podnosi się po tragedii

Trzy tygodnie po uderzeniu tropikalnego cyklonu Mozambik powoli podnosi się do życia. Dzięki staraniom Cartitas Internationalis i międzynarodowym organizacjom humanitarnym ofiary otrzymują wodę pitną, żywność i lekarstwa. Tysiące ludzi udało się także zaszczepić przeciwko cholerze. Powstrzymanie epidemii tej choroby jest jednym z priorytetowych działań służb medycznych.

Beata Zajączkowska – Mozambik

Niesienie pomocy ofiarom cyklonu, który spustoszył Mozambik było utrudnione przez obfite deszcze, które nieprzerwanie padały przez dziesięć dni. „Gdy wyszło słońce z ogromną siłą ruszyła machina pomocy humanitarnej” – mówi ks. Maurizio Bolzon. Ten włoski misjonarz pracuje w mieście Beira, które najbardziej ucierpiało w wyniku kataklizmu. To właśnie w nim odnotowano prawie tysiąc przypadków zachorowania na cholerę.

„Jestem proboszczem na ogromnym obszarze wokół lotniska w Beira. To bardzo uboga dzielnica składająca się wyłącznie z baraków. Po przejściu cyklonu wiele domów zniknęło z powierzchni ziemi, nie było też ani jednego domu, na którym ostałby się dach. Nieustannie padało i woda zalewała skromny dobytek tych ludzi: materace do spania, ubrania, a także skromne zapasy – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Bolzon. – Dla tych ludzi strata worka ryżu czy kukurydzy, które miały starczyć na najbliższe miesiące oznacza jedno – głód, który zaczyna zaglądać w oczy wielu naszym mieszkańcom. Mnie zafascynowała siła, jaką w sobie mają. Zaraz po kataklizmie powiedzieli «straciliśmy wszystko, ale ważne jest to, że żyjemy» i wzięli się do pracy, bez narzekania zaczęli odbudowywać swe ubogie domy. Ta ich siła wewnętrzna w obliczu kataklizmu jest dla mnie niesamowitym przykładem.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

06 kwietnia 2019, 15:44