W Syrii wciąż niebezpiecznie W Syrii wciąż niebezpiecznie 

W Syrii wciąż niebezpiecznie

Sytuacja mieszkańców Syrii wciąż jest dramatyczna – podaje o. Ibrahim Alsabagh, franciszkanin z Aleppo. Przypomina on, że wojna jeszcze się nie skończyła. Trwa definitywna ofensywa na pozycje tak zwanego Państwa Islamskiego.

Krzysztof Bronk - Watykan

W kraju wciąż znajdują się tysiące dobrze uzbrojonych dżihadystów. Nękają oni również mieszkańców Aleppo – mówi o. Alsabagh.

Dżihadyści wciąż nękają Syryjczyków

„Ludzie bardzo dziś cierpią. Przede wszystkim dlatego, że na zachodnie dzielnice miasta wciąż spadają bomby. Odpowiadają za to różne ugrupowania zbrojne. Z drugiej strony nie ma pracy, jest ogromna inflacja, brakuje gazu i ropy, zwłaszcza teraz, gdy nastały zimowe chłody – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Ibrahim Alsabagh. – Na to nakładają się inne problemy, jak na przykład zawalanie się budynków mieszkalnych, które przetrzymały bombardowania, jednakże, jak się okazało ich fundamenty zostały naruszone. Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy dwa takie wypadki. W pierwszym pod gruzami zginęło 5 osób, a w drugim 11. Jest to dla nas wielkie wyzwanie. My sami odnowiliśmy 1300 domów, wydawało się, że udało się nam coś zrobić, a teraz widzimy, że trzeba wzmacniać fundamenty, by ustrzec się takich problemów.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

14 lutego 2019, 15:48