DR Kongo: biskupi kwestionują wyniki wyborów prezydenckich DR Kongo: biskupi kwestionują wyniki wyborów prezydenckich 

DR Kongo: biskupi kwestionują wyniki wyborów prezydenckich

Kościół rozmieścił 40 tys. obserwatorów we wszystkich lokalach wyborczych. Zgromadzone przez nich dane nie odpowiadają oficjalnym wynikom wyborów. Biskupi apelują o poszanowanie prawa i powstrzymanie się od przemocy.

Krzysztof Bronk – Watykan

Episkopat Demokratycznej Republiki Konga zakwestionował wyniki wyborów prezydenckich. Kongijscy biskupi znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Od niemal 20 lat Kościół aktywnie zabiega o demokratyzację kraju. Dzięki jego mediacji w tak zwanych porozumieniach sylwestrowych udało się rozpisać wolne wybory, w których nie startował już poprzedni prezydent Joseph Kabila.

Dla zapewnienia prawidłowego przebiegu wyborów Kościół rozlokował 40 tys. obserwatorów we wszystkich lokalach wyborczych i zorganizował alternatywny mechanizm kontroli liczenia głosów. Po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów biskupi stwierdzili jednak, że nie zgadzają się one z danymi, które zebrali kościelni obserwatorzy. Mówi sekretarz generalny episkopatu ks. Donat Nshole.

„Biskupi przyjęli do wiadomości wstępne wyniki wyborów. Przyznają, że po raz pierwszy w historii naszego kraju otwierają one drogę do demokratycznej zmiany głowy państwa. Niestety, muszą zaznaczyć, że oficjalne wyniki nie są zgodne z danymi zebranymi przez kościelnych obserwatorów. Episkopat ogranicza się do stwierdzenia tego faktu, bo do tego w świetle prawa sprowadza się jego misja. Wbrew oczekiwaniom wielu naszych rodaków, nie jest naszym zadaniem egzekwowanie sprawiedliwości ani też popieranie kogokolwiek. Biskupi apelują do polityków, aby ubiegali się o sprawiedliwość zgodnie z prawem i konstytucją. Apelują też do wszystkich, aby wykazali się odpowiedzialnością obywatelską, a przede wszystkim, by nie uciekali się do przemocy.“

Według oficjalnych wyników wybory wygrał jeden z liderów opozycji Felix Tshisekedi, który otrzymał 7 mln głosów. Drugie miejsce zajął inny przedstawiciel opozycji Martin Fuyulu. Miało na niego głosować 6,3 mln Kongijczyków. Związany z dotyczchczasowym prezydentem Ramazani Shadary otrzymał natomiast 4,3 mln głosów. Wyniki wyborów zakwestionowała już Francja, zapowiadając, że zajmie się tym na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

11 stycznia 2019, 13:43