Papież: modlitwa przyciąga moc samego Boga Papież: modlitwa przyciąga moc samego Boga 

Papież: modlitwa przyciąga moc samego Boga

„Modlitwa otwiera drzwi na Boga, ponieważ przemienia nasze serca, które często są z kamienia, na serca ludzkie” – powiedział Papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej, która była transmitowana z biblioteki Pałacu Apostolskiego. Katechezę poświęcił tematowi modlitwy ludzi sprawiedliwych.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Franciszek zauważył, że pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju opisują szerzenie się grzechu w życiu człowieka. Wielka pokusą jest dorównanie Bogu. Trzeba jednak zawsze pamiętać o tym, że kusiciel jest złym płatnikiem. Zło rozszerzając się staje się coraz bardziej destrukcyjne. Opowiada o tym historia Kaina i Abla. Pierwszy z braci pozwala się opanować zazdrości. Zło stopniowo opanowuje jego serce. Zaczyna patrzeć na młodszego brata z podejrzliwością. Zaczyna posądzać go o złe intencje. To dzisiaj przekłada się na powszechnie obecne wojny. Zło rozprzestrzenia się w historii jak plama oleju, która stopniowo pokrywa cały obraz. Opisy powszechnego potopu oraz budowy wieży Babel dopełniają sytuacji zepsucia i pokazują jasno, że potrzebny był nowy początek, jakby nowe stworzenie, które wypełni się w Chrystusie. Na tym mrocznym początków historii opisanej w Biblii pojawiają się jednak osoby szczerze zwracające się do Boga w modlitwie: Abel składa ofiarę z pierwocin, w kontekście osoby Seta powiedziane jest, że „wtedy zaczęto wzywać imienia Pana” (Rdz 4, 26). Następnie pojawia się Henoch, który żył w przyjaźni z Bogiem oraz Noe wobec którego Bóg zaniechał zniszczenia ludzkości. Czytając pierwsze opowiadania Biblii – stwierdził Franciszek - odnosi się wrażenie, że to modlitwa jest tamą, schronieniem człowieka przed wzbierającą w świecie falą powodziową zła. Warto zauważyć, że te modlitwy są również wołaniem o ocalenie od nas samych.

Papież – Bóg życia daje odrodzenie

„To jest bardzo ważne. O to się trzeba modlić: «Panie, bardzo proszę, wybaw mnie od samego siebie, od moich ambicji, od moich namiętności. Wybaw mnie ode mnie samego». Ludzie modlitwy z pierwszych stron Biblii to osoby czyniące pokój, bowiem modlitwa, gdy jest autentyczna, wyzwala od instynktów przemocy i jest spojrzeniem zwróconym ku Bogu, aby na nowo zatroszczył się o serce człowieka – podkreślił Papież. – W Katechizmie czytamy: «Taka modlitwa jest udziałem bardzo wielu sprawiedliwych we wszystkich religiach» (Katechizm Kościoła Katolickiego, 2569). Modlitwa pielęgnuje kwiaty odrodzenia w miejscach, gdzie nienawiść człowieka była jedynie zdolna do poszerzania pustyń. Modlitwa jest potężna, ponieważ przyciąga moc Boga, a moc Boga zawsze daje życie: zawsze. A Bóg życia, daje odrodzenie.“

Ojciec Święty zauważył, że nasz świat żyje i rozwija się dzięki mocy Boga, którą wielu ludzi, nierzadko niezrozumianych oraz usuwanych na margines, przyciąga swoimi modlitwami. To oni tworzą łańcuch przywracający zaufanie światu. Franciszek przywołał tutaj historię pewnego przywódcy państwa z przeszłości, który był ateistą, ale jako dziecko często widział swoją babcię modlącą się i ten obraz pozostał mu w sercu. W trudnym momencie swojego życia przypomniał sobie o tej postawie babci. Rozpoczął modlić się w podobny sposób i tak odnalazł Jezusa.

Papież – modlitwa zasiewa życie

„Modlitwa jest zawsze łańcuchem życia. Wielu mężczyzn i wiele kobiet, modląc się zasiewają życie. Modlitwa zasiewa życie. Dlatego tak ważne jest, aby nauczyć dzieci modlitwy – podkreślił Papież. – Bardzo mnie boli, kiedy spotykam dzieci, które nie potrafią wykonać znaku krzyża. Naucz czynić je dobrze znak krzyża, to jest pierwsza modlitwa. Ale czy dzieci nauczą się modlić? Później, być może, mogą zapomnieć i pójść inną drogą; ale znak krzyża pozostanie w sercu, ponieważ jest zasiewem życia, ziarnem dialogu z Bogiem.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

27 maja 2020, 14:35