Szukaj

Papież: módlmy się za uczniów i nauczycieli

Za nauczycieli i uczniów, którzy z powodu pandemii koronawirusa stanęli w obliczu nowych form uczenia się i nauczania modlił się Papież na porannej Eucharystii. W homilii mówił o życiu chrześcijańskim, które jest wzajemnym trwaniem – my w Jezusie, a Jezus w nas.

Paweł Pasierbek SJ – Watykan

Niech Pan wspiera nauczycieli i uczniów na drodze poszukiwań

„Módlmy się dziś za uczniów, za dzieci i młodzież, którzy się uczą i za nauczycieli, którzy muszą znaleźć nowe sposoby, aby móc kontynuować naukę: niech Pan wspiera ich na tej drodze, obdarzy ich odwagą i dobrymi wynikami.“

W homilii Franciszek odniósł się do Ewangelii św. Jana (15, 1-8), gdzie Jezus mówi o Sobie, że jest winnym krzewem, a my latoroślami. Zapewnia, że kto trwa w Nim przynosi owoc, bo bez Niego nic uczynić nie możemy. Stąd sekretem życia chrześcijańskiego – podkreślił Papież – jest trwanie w Jezusie. Nie jest to trwanie pasywne, ale aktywne i wzajemne, gdyż także Jezus trwa w nas. Latorośl bez winnego krzewu nie przynosi owocu, ponieważ potrzebuje życiodajnych soków, które on daje.

Wzajemne trwanie: my w Jezusie, a Jezus w nas

„To właśnie jest życie chrześcijańskie. To prawda, życie chrześcijańskie to wypełnianie przykazań, to należy czynić. To także podążanie drogą błogosławieństw. Polega ono również na wypełnianiu uczynków miłosierdzia, jak uczy nas Pan w Ewangelii. Ale jest jeszcze coś więcej: to owo wzajemne trwanie – podkreślił Ojciec Święty. – Bez Jezusa nic nie możemy uczynić, jak latorośle bez krzewu winnego. A On – pozwól mi to Panie powiedzieć – wydaje się, że bez nas też nic nie może uczynić, bo owoc wydaje gałąź, a nie drzewo, winorośl. W tym wzajemnym trwaniu zawiera się owocność.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

13 maja 2020, 09:28
Czytaj wszystko >