Kard. Krajewski spotkał się z uchodźcami i chorymi w drohobyczańskim „Nazarecie”
Krzysztof Dudek SJ - Watykan
Duchowny podkreśla, że ma to kapitalne znaczenie dla strony duchowej i psychicznej, czego nie należy bagatelizować. Jak wskazuje, gdy człowiek jest w dobrym stanie psychicznym i duchowym, to łatwiej postępuje leczenie, łatwiej też przychodzi radzić sobie z wyzwaniami, jak np. brakami leków czy żywności.
Centrum przed wojną służyło osobom bezdomnym i uzależnionym od alkoholu. Do dzisiaj kontynuuje tę służbę, zwłaszcza że ciężar wojny pogrąża kolejne osoby w nałogu. Jednak wraz z rozpoczęciem rosyjskiej inwazji, otworzyło się ono nade wszystko na uchodźców. Wkrótce rozpoczęto też budowę szpitala, poświęcając nową placówkę opiece św. Jana Pawła II.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.