Egzarcha ukraiński w Kanadzie: jesteśmy z ludami tubylczymi
Marek Krzysztofiak SJ – Watykan
Obecnie populacja Ukraińców rośnie, co jest w dużej mierze efektem rosyjskiej agresji. Kościół i społeczność ukraińska przyjmuje pobratymców z otwartymi ramionami. Zapytany o relacje między Ukraińcami a tubylczymi mieszkańcami w Edmonton, gdzie ich populacja jest znacząca, bp Motiuk zaznaczył, że już u początków obecności w Kanadzie przed 130 laty, Ukraińcy otrzymali od nich pomoc w osiedleniu się i przetrwaniu ciężkich zim.
Dzisiaj obie społeczności także są blisko siebie. W Edmonton Kanadyjczycy ukraińskiego pochodzenia skupiają się głównie w Cerkwii św. Józefa, która jest blisko Kościoła Najświętszego Serca Pierwszych Ludów. Choć Ukraińcy nie mieli styczności ze szkołami rezydencjalnymi, postrzegają rdzennych mieszkańców jako braci i siostry oraz chcą włączyć się we wspólną drogę pojednania i lepszej przyszłości. Współpracują także w systemie szkolnictwa przez wymiany uczniowskie. „Chcemy pokazać naszą wspólnotę, którą z nimi dzielimy” – podkreślił egzarcha.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.