Abp Ryś: Synod jest słuchaniem Ducha Świętego i siebie nawzajem Abp Ryś: Synod jest słuchaniem Ducha Świętego i siebie nawzajem 

Abp Ryś: Synod jest słuchaniem Ducha Świętego i siebie nawzajem

Dobiega powoli końca pierwszy etap procesu synodalnego na poziomie Kościoła lokalnego. Do końca czerwca poszczególne diecezje powinny przekazać swoje owoce refleksji krajowym konferencjom episkopatów, które z kolei do końca października będą miały czas na opracowanie całościowych sprawozdań. Abp Grzegorz Ryś zaznacza, że w archidiecezji łódzkiej działało łącznie 350 zespołów synodalnych, z tego część osób włączyła się w prace w systemie on-line.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Jutro w kościele pw. Matki Bożej Jasnogórskiej w Łodzi odbędzie się spotkanie presynodalne, podczas którego zostanie przedstawiona propozycja syntezy procesu rozeznania kościoła lokalnego. Metropolita Łódzki zaprosił na to spotkanie także duszpasterzy wraz z przedstawicielami wiernych, którzy nie wykazali dotychczas większego zaangażowania w refleksję nad synodalnością. W jednej trzeciej parafii nie powstały niestety zespoły synodalne. Każdy ma jednak jeszcze szansę, żeby wypowiedzieć się na temat przyszłości Kościoła.    

Abp Ryś – ludzie pytają czy cokolwiek się zmieni?

„Synod polega na tym, że ludzie się spotykają, aby się wzajemnie posłuchać i żeby posłuchać, co Duch Święty mówi przez drugą osobę. To jest pierwsze piękne doświadczenie. To, kiedy ludzie podkreślają, że znaleźli miejsce w Kościele, gdzie mogą być wysłuchani. Temu towarzyszy pewna wątpliwość, o której warto jednak powiedzieć, tzn. będąc bardzo szczęśliwymi, że będą wysłuchani, stawiają pytanie: czy to cokolwiek zmieni? Nieraz mówią, że jeszcze raz postanowili zaryzykować i uwierzyć, że mogą być wysłuchani – zaznaczył abp Ryś. – Teraz jakby piłeczka jest po naszej stronie, żeby tych ludzi rzeczywiście nie zawieść, bo zaprosić do tej rozmowy i po pięciu spotkaniach powiedzieć, że teraz sobie poradzimy już bez was, byłoby czymś mocno nieprzyzwoitym. I rzeczywiście myślę, że w tych zespołach, które naprawdę pracowały, pytanie o to, co dalej, jest pytaniem realnym i wręcz palącym.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

20 maja 2022, 12:40