Odpowiadając na prośbę Papieża Jasna Góra modli się o pokój

Izabela Tyras – Biuro Prasowe @JasnaGóraNews

„On się modli za nas, więc wypadałoby modlić się za niego. Z jednej strony modlimy się za Papieża, co jest celem tej inicjatywy, ale i za Ukrainę. To jest jasne, kto jest tym, kto atakuje, a kto się broni, więc wspieramy modlitwą tych, którzy się bronią, ale myślimy też o tych, którzy atakują, czyli o Rosji, wspieramy tutaj Ojca Świętego, by ten duchowy akt przełożył się też na konkretne zmiany pokojowe w świecie”, podkreślali uczestnicy inicjatywy.

- Chcemy wciąż uczyć się języka miłości - podkreśla kleryk Rafał Orzechowski, pomysłodawca modlitewnej akcji: „Ta modlitwa jest tak ważna, bo Papież o nią prosi. Jeśli ojciec o coś prosi to dziecko to wykonuje, a my jesteśmy jego dziećmi, więc się za niego modlimy. A modlitwa to jest język miłości tak bardzo potrzebny, w czasach, kiedy jest wojna, kiedy zło ma coraz większe zasięgi, dlatego chcemy się modlić, by uczyć się tego języka miłości, aby tą miłość wprowadzać w życie”.

 25 marca także Jasna Góra trwać będzie w łączności duchowej z Ojcem Świętym, by prosić o dar pokoju. Przeor klasztoru o. Samuel Pacholski przypomina, że częstochowska Ikona łączy Wschód z Zachodem a Maryja, jak mówił papież, czczona jest tu jako Matka, która, jak w Kanie, wyprasza cuda: „Papież mówił, że w tym obrazie widzimy Maryję jako Tę, która głęboko w sercu nosi ludzkie problemy i nie tylko je nosi, ale interweniuje w taki sposób, że człowiek z zadziwieniem patrzy potem na ten cud Maryi, przez Jej wstawiennictwo dokonany”.

W piątek wieczorem rozpocznie się procesja różańcowa symbolicznym szlakiem o. Kordeckiego, po wałach, potem modlitwa hymnem Kościołów Wschodu Akatystem i Apel Jasnogórski. Paulini zapraszają i przypominają, że ufne wołanie do Boga, może zmieć losy świata.