Zmiany klimatyczne mają ogromny wpływ na zjawisko migracji. Według najnowszego raportu Banku Światowego do 2050 r. mogą one zmusić do opuszczenia swoich domów nawet 216 mln osób. Zmiany klimatyczne mają ogromny wpływ na zjawisko migracji. Według najnowszego raportu Banku Światowego do 2050 r. mogą one zmusić do opuszczenia swoich domów nawet 216 mln osób. 

Rozpoczął się szczyt biskupów i burmistrzów regionu Morza Śródziemnego

We Florencji rozpoczęło się spotkanie biskupów i burmistrzów regionu basenu Morza Śródziemnego. Bierze w nim udział 120 polityków i hierarchów z 20 krajów, w tym prezydent i premier Włoch oraz – w ostatnim dniu obrad – Papież Franciszek. Główne tematy konferencji to: migracja, kryzys klimatyczny oraz rola religii we współczesnym społeczeństwie.

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

W rozmowie z Radiem Watykańskim kard. Giuseppe Betori podkreślił, że zmiany klimatyczne mają ogromny wpływ na zjawisko migracji. Według najnowszego raportu Banku Światowego do 2050 r. mogą one zmusić do opuszczenia swoich domów nawet 216 mln osób, powodując ubożenie całych społeczeństw i ich marginalizację. „Jeśli chcemy poradzić sobie z kryzysem migracyjnym musimy wziąć pod uwagę cały jego kontekst, również problemy środowiska naturalnego” – powiedział arcybiskup Florencji.

W konferencji bierze udział także kustosz Ziemi Świętej. Reprezentuje on wszystkie wspólnoty franciszkańskie rozsiane wzdłuż wybrzeży Mare Nostrum, które aktywnie włączają się w pomoc migrantom. „Trzeba na nowo zdefiniować granice państw, aby nie były one barierami nie do przebycia dla szukających ucieczki od wojen i ubóstwa” – uważa o. Francesco Patton.

Jednym z prelegentów jest również burmistrz Ankony Valeria Mancinelli. Laureatka nagrody dla najlepszego burmistrza świata za 2018 r. w rozmowie z Radiem Watykańskim podkreśliła, że problem migrantów, to problem wszystkich mieszkańców regionu Morza Śródziemnego. „Musimy z większą determinacją zacząć je rozwiązywać. Nie możemy godzić się na to, że na całym świecie migracją kierują mafie, a najbardziej cierpią ubodzy” – powiedziała Mancinelli.

Przyjmowanie migrantów musi zostać usystematyzowane

„Zwykłe deklaracje zasad już nie wystarczą. Zjawisko to, w obecnej formie, całkowicie wymknęło się spod kontroli i wywołuje zrozumiałe reakcje obronne społeczeństw całej Europy i mnie osobiście również przeraża. Rządy muszą wprowadzić konkretne rozwiązania właśnie po to, aby uniknąć takich reakcji. Ankona jest oknem na Wschód. U nas wypróbowaliśmy już wszystkie programy mające ograniczyć zjawisko migracji i nic nie pomogło. Na podstawie naszych doświadczeń uważam, że musimy zmienić narzędzia – powiedziała w rozmowie z papieską rozgłośnią Valeria Mancinelli. – Przyjęcie migrantów musi być zaplanowane i usystematyzowane. Jeśli pozostawimy je w rękach przemytników, będzie tylko gorzej. Pomyślcie, jeśli nagle przybywa 3 tys. osób, a my nie mamy zapewnionego zakwaterowania, wolontariuszy, mediatorów i opieki medycznej, to wszystkie piękne rzeczy, które mówimy na konferencjach, pozostają jedynie sloganami. Jeśli tak się dzieje, to nie ma szans na prawdziwą integrację i pokonanie przerażenia ludzi, którzy żyją w miejscach docelowych migrantów. Abstrakcyjne nauczanie, jeśli nie idzie za nim praktyka, może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

23 lutego 2022, 14:56