Ks. Jan Franciszek Macha został ogłoszony błogosławionym

Mateusz Kornas – Polska (Radio eM)

Dziś ks. Jan Franciszek Macha został ogłoszony błogosławionym. Od rana w katowickiej Katedrze Chrystusa Króla gromadzili się wierni. „Przyjechaliśmy z Krakowa z koleżanką i chcieliśmy uczcić nowego błogosławionego Kościoła w Polsce”. „Przewartościowałam sobie pewne rzeczy i jestem tutaj dzisiaj”.

Co czuje postulator? Przede wszystkim wdzięczność wobec Pana Boga - mówił na kilkadziesiąt minut przed beatyfikacją postulator w procesie beatyfikacyjnym ks. Damian Bednarski.

Z kolei bp Grzegorz Olszowski zwracał uwagę: „Mówimy, błogosławiony, święty to ktoś wyniesiony na ołtarze. Tak naprawdę On schodzi z nieba na ziemię, by nam towarzyszyć, by orędować”.

Podczas uroczystości w katowickiej katedrze list od Papieża odczytał kanclerz kurii ks. Jan Smolec: „Naszą władzą apostolską zezwalamy, aby odtąd czcigodny Sługa Boży Jan Franciszek Macha był nazywany błogosławionym. I aby jego coroczne wspomnienie mogło być obchodzone 2 grudnia”. Rodzina przyniosła przed ołtarz relikwie błogosławionego ks. Jana Machy.

Homilię prefekta Kongregacji spraw Kanonizacyjnych kardynała Marcello Semeraro z Watykanu, który przewodniczył Mszy Św., odczytał bp Marek Szkudło. „Błogosławiony napisał do swoich rodziców, na kilka dni przed śmiercią. «Mój kochany Zbawca jest moim jedynym pocieszycielem. I moim życiem»”.

Za cały proces beatyfikacyjny wszystkim zaangażowanym dziękował abp Wiktor Skworc. Z katowickiej katedry wybrzmiało także pozdrowienie dla Papieża: Szczęść Boże! Szczęść Boże! Szczęść Boże! Szczęść Boże!

A tuż po uroczystości beatyfikacyjnej Małgorzata Kozak, siostrzenica „Hanika” powiedziała: „Wielka radość (…) Myślę, że to jest wielka łaska, rozleje się na cały Śląsk i dalej”.