Ks. Vitillo: na katolikach ciąży obowiązek towarzyszenia migrantom Ks. Vitillo: na katolikach ciąży obowiązek towarzyszenia migrantom  

Ks. Vitillo: na katolikach ciąży obowiązek towarzyszenia migrantom

Potrzeba jest sprawiedliwej i uczciwej polityki migracyjnej i azylowej. Przypomina o tym Międzynarodowe Forum Organizacji o Inspiracji Katolickiej, które z okazji Światowego Dnia Migranta i Uchodźców wskazuje na znaczenie papieskiego przesłania „Ku stale rosnącemu «my»”. Sekretarz Katolickiej Komisji ds. Migracji alarmuje, że „kraje nie chcą dziś reagować w sposób humanitarny”.

Beata Zajączkowska - Watykan

Międzynarodowe Forum Organizacji o Inspiracji Katolickiej, do którego należą m.in. Caritas Internationalis i Jezuicka Służba Uchodźcom, Zakon Maltański i Wspólnota Jana XXIII przypomina, że pandemia znacząco pogorszyła los milionów ludzi na świecie, którzy żyją w sytuacji głębokiej niesprawiedliwości. Wspominają m.in. los dzieci, które z powodu zamknięcia szkół nie tylko coraz częściej głodują, nie mając dostępu do szkolnego posiłku, ale i wystawione są na coraz większe ryzyko wykorzystywania i nadużyć.

„Niestety, tragedia pandemii nie uczyniła świata lepszym. Dalej zamykamy się w swych egoizmach. Wspólnota międzynarodowa nie jest zainteresowana odpowiedzeniem w ludzki sposób na problem migracyjny” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Robert Vitillo, sekretarz generalny Międzynarodowej Komisji Katolickiej ds. Migracji.

Nie możemy być obojętni

„Bardzo doceniamy papieskie przesłanie i fakt, że już od 107 lat Kościół obchodzi dzień poświęcony migrantom i uchodźcom. Bardzo ważne jest, aby na tym temacie skupić uwagę nie tylko wspólnoty międzynarodowej, ale wszystkich wierzących. Chcemy przypominać o odpowiedzialności, jaka w tym temacie ciąży na nas, katolikach. Nie możemy być obojętni, musimy tym ludziom towarzyszyć – mówi papieskiej rozgłośni ks. Vitillo. – Niepokoi nas brak szczepionek dla najbardziej potrzebujących, wznoszenie kolejnych murów, ale i rozpowszechniający się lęk przed migrantami. My towarzyszymy im na co dzień i znamy ich potrzeby. Niestety, widzimy, że wspólnota międzynarodowa nie chce na nie odpowiedzieć w ludzki i humanitarny sposób, stąd nasze apele. Jako agencja kościelna, nie mamy wystarczających środków, aby odpowiedzieć na ten kryzys choćby zapewniając potrzebującym wystarczającą żywność. Często też cierpimy, ponieważ polityka krajowa nie pozwala nam odpowiedzieć po ludzku na ten problem.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

26 września 2021, 09:53