Szukaj

Protestujący przeciw aborcji w Niemczech Protestujący przeciw aborcji w Niemczech 

Niemcy: gorzka porażka dla ochrony życia

„To gorzka porażka dla ochrony życia poczętego” tak umowę między CDU i SPD w Niemczech skomentował ks. prałat Karl Jüsten, kapelan Bundestagu i szef Biura Katolickiego w Berlinie, instytucji pośredniczącej między Kościołem a światem polityki. Według informacji niemieckich mediów, chadecy zgodzili się na to, by ich socjaldemokratyczny współkoalicjant przegłosował wraz z Zielonymi, Liberałami i Lewicą własny projekt ustawy zezwalającej na reklamowanie aborcji.

Tomasz Kycia - Berlin

Do tej pory zgodnie z paragrafem 219a niemieckiego kodeksu karnego „namawianie do aborcji oraz jej reklamowanie i czerpanie z tego tytułu korzyści majątkowych” jest zakazane. Po tym, jak sąd rejonowy w Giessen skazał lekarkę Kristinę Hänel na grzywnę 6 tys. euro za informowanie na swojej stronie internetowej o takich usługach, w Niemczech rozgorzała debata. W Bundestagu sprzeciw wobec liberalizacji tego prawa zasygnalizowali jedynie chadecy i skrajnie prawicowa AfD. Według informacji niemieckich mediów tworzący z chadekami wielką koalicję socjaldemokraci uzyskali od nich zgodę na złożenie własnego projektu liberalizacji, który najprawdopodobniej zostanie przegłosowany większością SPD, Liberałów, Lewicy i Zielonych.

Prałat Jüsten w imieniu niemieckich biskupów skrytykował, że współpraca wielkiej koalicji chadeków i socjaldemokratów zaczyna się od „manewru na koszt życia nienarodzonego”. Jego zdaniem „to bardzo rozczarowujące”. Poprzez zniesienie paragrafu 219a niemieckiego kodeksu karnego aborcja będzie mogła być przedstawiana jako zwyczajne świadczenia lekarskie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

08 marca 2018, 11:28